Rada Polityki Pieniężnej (RPP) spotka się w dniach 11-12 marca 2025 roku, aby podjąć kolejną decyzję w sprawie stóp procentowych. Obecnie stopa referencyjna NBP wynosi 5,75%, a najnowsze dane o inflacji wskazują na niepewność w trendzie dezinflacyjnym. Mimo stopniowego spadku presji cenowej, ryzyko utrzymania inflacji na podwyższonym poziomie wciąż pozostaje istotnym czynnikiem wpływającym na decyzje Rady.
Ostatnie dane inflacyjne i ich wpływ na decyzję RPP
Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja w styczniu 2025 roku wyniosła 5,3% rok do roku, co oznacza w porównaniu do grudnia
The form you have selected does not exist.
Choć w ujęciu długoterminowym inflacja powinna nadal spadać, wpływ na jej dynamikę mogą mieć zarówno czynniki globalne, takie jak ceny surowców, jak i wewnętrzne – m.in. wzrost wynagrodzeń oraz siła popytu konsumpcyjnego. RPP będzie musiała również uwzględnić efekt wcześniejszych podwyżek płacy minimalnej oraz ewentualne skutki fiskalne związane z nowymi programami rządowymi.
Prognozy i oczekiwania rynku
Ministerstwo Finansów obniżyło prognozę średniorocznej inflacji na 2025 rok do 4,5%, co jest wartością niższą od wcześniejszych założeń budżetowych. Jednak OECD szacuje, że inflacja w Polsce może w 2025 roku wynieść nawet 5%, co sugeruje, że proces dezinflacji może być wolniejszy, niż oczekiwano.
W tym kontekście rynek nie spodziewa się zmian stóp procentowych podczas marcowego posiedzenia RPP. Czynnikiem, który mógłby skłonić Radę do bardziej gołębiego podejścia, byłoby wyraźne osłabienie gospodarki, szczególnie w kontekście spowolnienia wzrostu PKB i niższej dynamiki konsumpcji. Z kolei utrzymująca się inflacja bazowa na stosunkowo wysokim poziomie sugeruje, że przedwczesne luzowanie polityki monetarnej mogłoby prowadzić do nawrotu presji cenowej w drugiej połowie roku.
Co może oznaczać marcowa decyzja RPP dla rynków?
Brak zmian stóp procentowych jest już wyceniony przez rynki, dlatego nie powinien znacząco wpłynąć na kurs złotego czy rentowności obligacji skarbowych. Ważniejsze dla inwestorów będą jednak sygnały płynące z komunikatu Rady oraz czwartkowa konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego. Jeśli przekaz będzie bardziej jastrzębi – wskazujący na możliwość utrzymania restrykcyjnej polityki przez dłuższy czas – złoty może lekko umocnić się wobec euro i dolara. W przeciwnym razie, bardziej gołębia retoryka RPP może zwiększyć oczekiwania na pierwsze obniżki stóp jeszcze w połowie roku.
Przed marcowym posiedzeniem RPP inflacja pozostaje powyżej celu NBP, co ogranicza przestrzeń do obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie. Oczekuje się, że Rada utrzyma stopy na poziomie 5,75%, monitorując dalszy rozwój sytuacji gospodarczej. Kluczowe znaczenie dla przyszłych decyzji będą miały nowe prognozy inflacyjne NBP, które zostaną opublikowane w marcu – mogą one dostarczyć wskazówek, czy możliwe będzie rozpoczęcie cyklu obniżek w drugiej połowie roku.
W krótkim terminie polityka pieniężna w Polsce pozostanie restrykcyjna, a RPP prawdopodobnie będzie kontynuować strategię „wait-and-see”, dostosowując swoje działania do bieżących danych makroekonomicznych i globalnej sytuacji gospodarczej.