Wraz z wejściem w życie regulacji DORA i NIS2, instytucje finansowe w Polsce są zobowiązane na nowo zdefiniować sposób zarządzania bezpieczeństwem cyfrowym. Nowe przepisy wymuszają nie tylko wzmocnienie odporności operacyjnej, ale też pełną kontrolę nad całym łańcuchem dostaw technologicznych – od infrastruktury po dostawców IT.
Choć większość firm z sektora finansowego rozpoczęła już proces dostosowania się do wymogów, droga do pełnej zgodności okazuje się dla wielu podmiotów wyzwaniem. Z raportu Asseco Cloud i PMR „Cyfrowe wyzwania polskiego biznesu” [1] wynika, że 54% przedsiębiorstw wskazuje wysokie koszty modernizacji systemów IT jako główną barierę wdrożenia, a 46% zwraca uwagę na rosnące obciążenia administracyjne – audyty, raportowanie i utrzymanie dokumentacji.
Nowa rzeczywistość regulacyjna
Regulacja DORA koncentruje się na sektorze finansowym i ich dostawcach ICT, wymagając od banków, firm pożyczkowych, ubezpieczeniowych czy fintechów skutecznych mechanizmów zarządzania odpornością cyfrową oraz kontrolowania podmiotów zewnętrznych. NIS2 z kolei rozszerza te obowiązki na inne sektory kluczowe – od energetyki po ochronę zdrowia – wprowadzając ostrzejsze standardy raportowania incydentów i testowania odporności.
W praktyce oznacza to konieczność dokładnej weryfikacji partnerów technologicznych, transparentnego dokumentowania procesów bezpieczeństwa oraz zapewnienia ciągłości działania i redundancji systemów.
Kanały kontaktu – niezależnie od tego czy jest to SMS, RCS czy połączenia głosowe – są wykorzystywane w codziennej komunikacji firm, więc są potencjalnym celem ataków, m.in. spoofingu, phishingu czy smishingu. Dlatego tak istotne jest, by wykorzystywane rozwiązania komunikacyjne spełniały najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Lokalni dostawcy – w opinii firm większe poczucie kontroli
Nowe wymogi skłaniają organizacje finansowe do szukania lokalnych partnerów IT, którzy oferują nie tylko zgodność technologiczną z regulacjami, ale również bliską współpracę operacyjną, elastyczność i znajomość krajowych realiów biznesowych. Z danych Asseco Cloud i PMR Market Experts by Hume’s wynika, że 40% polskich firm już dziś wybiera lokalnych dostawców – widząc w tym sposób na zwiększenie kontroli, szybkości reakcji i bezpieczeństwa danych – mówi Jolanta Hryniewicka, wiceprezes zarządu Tide Software, wiodącego dostawcy platformy CPaaS w Polsce.
Bezpieczny przepływ informacji – priorytet dla instytucji finansowych
Wybór dostawcy usług telekomunikacyjnych przestaje być decyzją czysto kosztową. Coraz większe znaczenie mają zaufanie, transparentność i lokalna obecność partnera, który rozumie krajowe uwarunkowania regulacyjne i operacyjne.
Jednym z takich dostawców w Polsce jest Tide Software – polska spółka technologiczna od blisko 20 lat wspierająca instytucje finansowe w zapewnianiu bezpiecznej komunikacji z klientami. Firma korzysta z trzech niezależnych, w pełni redundantnych data center, które spełniają rygorystyczne normy ISO 27001 oraz TIER III, gwarantując wysoki poziom bezpieczeństwa.
Tide Software jest również przygotowana do raportowania incydentów i działania w zgodności z wymogami regulacji DORA i NIS2, wspierając swoich partnerów w utrzymaniu ciągłości operacyjnej i odporności cyfrowej.
[1] Cyfrowe wyzwania polskiego biznesu. Gotowość, bariery i potrzeby IT w sektorze dużych i średnich firm. (Cloud by Asseco i PMR Market Experts by Hume’s. 2025)