Gdy potrzebujemy kupić sprzęt AGD lub RTV, samochód czy motocykl, idziemy po kredyt do banku. Z kolei na wydatki zdrowotne i realizację hobby bierzemy pożyczki w firmie pozabankowej.
Takie wnioski płyną z badania portalu Finmarket.pl oraz instytutu ARC Rynek i Opinia. Najczęściej po dodatkowy zastrzyk pieniędzy sięgamy, gdy zmusi nas do tego sytuacja. Bank wybieramy, gdy zależy nam na spłacie należności przez dłuższy czas i na raty, natomiast po pożyczki do firm pożyczkowych kierujemy się z nagłą i pilną potrzebą.
Pożyczki docenianie za szybkość udzielania
Co trzeci badany wskazał, że szybkość oraz łatwa dostępność to dwie najważniejsze kwestie determinujące wybór pożyczki pozabankowej. Znaczenie ma również brak sprawdzania historii kredytowej (76 proc. wskazań). W przypadku banków, szybkość i łatwy dostęp w pierwszej kolejności wymieniło 22 proc. respondentów. Przy wyborze kredytu bankowego bardziej liczy się niska rata (53 proc.), brak prowizji (45 proc.) oraz mało formalności (37 proc.). Badanie pokazało również rozgraniczenie w postrzeganiu obu segmentów rynku finansowego. Banki są traktowane jako miejsce, gdzie chodzimy po duże kwoty z długim okresem spłaty, dlatego znaczenie mają tu wysokości rat zobowiązania. Z kolei przy wyborze pożyczki koszty mają mniejsze znaczenie, bo liczy się głównie możliwość szybkiego skorzystania z przyznanych pieniędzy.
Vivus, Provident i Ekspres Kasa najpopularniejsze
Zgodnie z badaniem, Polacy najchętniej sięgają po mikropożyczki od takich marek jak Vivus oraz Ekspres Kasa. Wśród liderów plasuje się również Provident, najstarszy pożyczkodawca, działający na polskim rynku od ponad 15 lat. Jeśli chodzi o banki, najbardziej ufamy PKO BP, Credit Agricole, Santander Consumer Bank oraz Alior Bank.
Stereotyp firmy pożyczkowej odchodzi do lamusa, ale…
Badanie Finmarket.pl oraz ARC Rynek i Opinia potwierdza rosnące zainteresowanie pożyczkami, co z pewnością będzie jeszcze bardziej napędzać rozwój sektora pozabankowego. Dzięki temu, że coraz więcej uwagi skupia się na obalaniu stereotypów o firmach pożyczkowych jako podmiotach bezkarnie wykorzystujących potrzebę pozyskania dodatkowych środków oraz sprzymierzeńcach osób z poważnymi problemami finansowymi, rośnie zaufanie wobec tej branży. Z drugiej strony, dynamiczny rozwój pożyczek może zahamować wejście w życie w obecnym kształcie nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Niektóre jej zapisy, chociażby o maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, a także maksymalnej wysokości odsetek za opóźnienie w spłacie kredytu konsumenckiego oraz odsetek od odsetek (mają wynosić 6-krotność stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego) mają obniżyć koszty tych zobowiązań, a także zwiększyć bezpieczeństwo pożyczających. Jednak w efekcie mogą pozbawić potencjalnych pożyczkobiorców możliwości skorzystania z pożyczek nieprzekraczających 500 zł i 30-dniowego okresu spłaty. Nowe regulacje sprawią, że te produkty przestaną być rentowne.
Sylwia Stwora