Co trzeci emeryt przyznaje, że kwarantanna to dla niego czas oszczędności. Niektórzy seniorzy wydają mniej ze względu na utrudnienia w robieniu zakupów, natomiast 11 proc. umyślnie zaciska pasa z obawy o jutro.
Z badania przeprowadzonego przez Fundusz Hipoteczny DOM wynika, że kwarantanna ma ogromny wpływ na finanse seniorów. Aż 35 proc. ankietowanych zauważyło, że w czasach izolacji społecznej w ich portfelach zostaje zdecydowanie więcej pieniędzy. 24 proc. respondentów zadeklarowało, że wydaje raczej mniej niż kiedyś, natomiast 11 proc. umyślnie zaciska pasa ze względu na obecną sytuację.
Zupełnie odwrotnie zachowuje się nieco mniej, bowiem 30 proc. ankietowanych. Przyznali oni, że ich wydatki w czasie kwarantanny znacznie wzrosły. Trend ten może wynikać z robienia zapasów żywności na tzw. czarną godzinę.
Wśród seniorów jest również grupa neutralna, która przez cały czas żyje na tym samym poziomie. 32 proc. respondentów zadeklarowało bowiem, że w swoich wydatkach nie dostrzega żadnej różnicy.
Wsparcie w trudnych czasach
W badaniu przeprowadzonym Fundusz Hipoteczny DOM seniorzy zostali zapytani także o to, czy w czasach kwarantanny ich bliscy oczekują jakiegoś wsparcia z ich strony. Zdecydowana większość (65 proc.) respondentów zadeklarowała, że członkowie ich rodziny radzą sobie sami. Co dziesiąty emeryt przyznał jednak, że spotkał się z takimi oczekiwaniami ze strony bliskich i stara się zapewnić im niezbędną pomoc.
Seniorzy wspierają członków swojej rodziny w wielu aspektach życia, np. w opiece nad dziećmi. Często taka pomoc przybiera również postać finansową. Raport Związku Banków Polskich dowiódł, że ponad połowa emerytów wspiera finansowo swoje dzieci i wnuki. Co piąty senior każdego miesiąca przeznacza na ten cel ponad 500 zł. Równocześnie sami seniorzy uważają się za niezależnych finansowo. Większość (86 proc.) podkreśla, że w zamian za swoje wsparcie nie oczekuje od bliskich żadnej pomocy.
– Zapytaliśmy emerytów kto komu pomaga w czasach pandemii. Czy seniorzy potrzebują pomocy, czy to raczej ich bliscy mają oczekiwania, że rodzice pomogą im. Mimo, że pytaliśmy o ogólne, a nie tylko finansowe wsparcie wyniki pokazały podobną tendencję jak badania ZBP. Aż 63 proc. osób starszych deklarowało, że nie potrzebuje jakiekolwiek pomocy, gdyż dobrze sobie radzi w obecnej sytuacji. Co dziesiąty zauważył, że bardziej niż za pomocą tęskni za czyimś towarzystwem. W czasach izolacji społecznej bliscy seniorów też radzą sobie sami i nie mają oczekiwać względem swoich rodziców (65 proc.). Co czwarty senior deklarował natomiast, że to właśnie bliscy pomagają w tej sytuacji im (18 proc.). Tylko co dziesiąty emeryt twierdził, że jego dzieci i wnuki oczekują pomocy (12 proc.) – podkreśla Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM.