Mamy oszczędności na święta, ale i tak wspomagamy się pożyczkami

dodał Tomasz Rafalski
0 komentarze

Coraz więcej Polaków zwraca uwagę na to, aby z wyprzedzeniem zaplanować budżet na święta bożonarodzeniowe oraz Sylwestra i sfinansować wydatki związane z tym okresem z własnych oszczędności. Mimo to, koniec roku nadal jest gorącym czasem dla banków i firm pożyczkowych, bo wciąż chętnie bierzemy kredyty gotówkowe czy pożyczki. Praktykujemy też płacenie za zakupy kartami kredytowymi oraz zadłużanie się u rodziny czy znajomych. A wystarczy racjonalne zarządzić pieniędzmi, aby co miesiąc zaoszczędzić nawet 10 proc. i spędzić święta bez nerwowego spoglądania na konto.

 

Mamy oszczędności na święta, ale i tak wspomagamy się pożyczkamiUbiegłoroczne deklaracje Polaków odnośnie kwoty, którą zamierzają wydać na organizację świąt Bożego Narodzenia zamykały się na średnim poziomie 1280 zł. W tym roku badanie przeprowadzone przez Deloitte wskazuje, że planujemy w nieco mniejszym stopniu uszczuplić domowy budżet, bo przeciętnie o ok. 1126 zł. Większość pochłoną wydatki na żywność (33 proc.) oraz prezenty (30 proc.). Organizacja czasu wolnego z rodziną i znajomymi będzie stanowić 20 proc. przewidzianej kwoty, a na podróże przeznaczymy 17 proc.

Niemal co 4 rodzina zamierza sfinansować wszelkie świąteczne wydatki z posiadanych oszczędności. Zwykle zaczynamy zaciskać pasa w październiku i listopadzie ograniczając codzienne wydatki. Chętnie też polujemy na cenowe okazje i analizujemy ceny korzystając m.in. z porównywarek internetowych (44 proc. Polaków, podczas gdy w Europie parametr ten wynosi 11 proc.).

Mimo coraz rozsądniejszego podejścia do wydatków nadal ostatnie 3 miesiące roku przynoszą 30-procentowy wzrost sprzedaży kredytów w porównaniu z innymi kwartałami. Zwłaszcza w grudniu liczba udzielonych zobowiązań gotówkowych rośnie najszybciej.

Wprawdzie jest już nieco późno na duże oszczędności, ale jeśli zrobimy sobie mały świąteczny biznesplan możemy obejść się bez zadłużania. Warto spisać na kartce lub stworzyć dokument Excel, w którym zestawimy dochód, którym obecnie dysponujemy z wydatkami związanymi z organizacją świąt. Należy odpowiedzieć sobie na pytanie, ile osób będziemy gościć, ile jesteśmy w stanie wydać na jedzenie w przeliczeniu na jedną osobę, ile prezentów będzie trzeba kupić, a co za tym idzie, jakiego będą one rodzaju i jakie koszty się z tym wiążą. Porównując budżet do potencjalnych wydatków szybko zorientujemy się, czy mamy dość pieniędzy, czy też będzie trzeba się zapożyczyć.

Jeśli mamy taką możliwość, najlepiej sięgnąć po kartę kredytową. Na oddanie pieniędzy mamy niemal 2 miesiące. Jeśli spłacimy dług w terminie, unikniemy  odsetek. Jeśli już teraz wiemy, że nie będziemy w stanie zwrócić pieniędzy w tak krótkim czasie rozwiązaniem będzie kredyt gotówkowy. Decydując się na taki krok, należy dopasować wielkość zobowiązania do naszych faktycznych potrzeb. Nie bierzmy na zapas, aby nie stwarzać sobie dodatkowych kosztów w postaci odsetek. Jeśli potrzebujemy pieniędzy „na już”, a są to małe kwoty, można skorzystać z oferty prywatnej firmy pożyczkowej. Sięgajmy jednak po sprawdzone produkty od przedsiębiorstw działających zgodnie z prawem i pożyczającymi w sposób odpowiedzialny.

 

Sylwia Stwora

Podobne wpisy

Zamieść komentarz