Zadłużenie wśród emerytów rośnie z każdym rokiem. Obecnie dług w tej grupie wiekowej wynosi o ok. 10 mld zł, czyli więcej niż cały budżet NFZ na 2015 rok. Osoby w wieku emerytalnym muszą szczególnie uważać na nieuczciwe praktyki mające miejsce na rynku, gdyż pożyczając nieracjonalnie pieniądze mogą zaszkodzić nie tylko sobie, ale i swojej rodzinie.
Społeczno-gospodarcza sytuacja seniora jako kredytobiorcy
Osoby starsze są bardzo pozytywnie oceniane jako klienci przez banki i firmy pożyczkowe. Mają oni stały dochód, zapożyczają się na stosunkowo niewielkie kwoty, a także rzetelnie spłacają raty. Według danych BIG InfoMonitor tylko 3,4% kredytów jest przeterminowana – to problem 240 tys. seniorów, a wartość tych zaległości wynosi 1,4 mld zł. Choć należy zaznaczyć, że aż 80% tych zaległych płatności to kwestie pozabankowe, np. rachunki. Z drugiej strony jest to też grupa, która coraz chętniej się zadłuża – posiada stosunkowo niski dochód i często brak oszczędności, chce finansowo wesprzeć rodzinę, czy dokonuje nie do końca przemyślanych zakupów, na które ich nie stać. Nieuczciwe firmy wykorzystują ten stan rzeczy i chętnie udzielają emerytom pożyczek.
Skala problemu
Z badań wynika, że prawie połowa osób w wieku 55+ jest zadłużona – to aż 5,5 mln polskich obywateli. Oznacza to, że 13% wszystkich dłużników w Polsce to seniorzy. Ich dług (w większości wynikający z kredytów gotówkowych) w samym sektorze bankowym wyliczony jest na ponad 77 mld zł. Podobny odsetek osób starszych miewa kłopoty z domykaniem budżetu domowego , co może stanowić czynnik popychający do nierozważnego zadłużania. Obecnie w tej grupie wiekowej średnia wartość kredytu gotówkowego do spłaty wynosi aż około 13,5 tys. zł.
Firmy pożyczkowe – na co uważać!
Myśląc o wzięciu pożyczki w pierwszej kolejności dokładnie należy zastanowić się czy jest ona celowa. Dobrze też skonsultować się na ten temat z bliskimi lub osobami, które mają wiedzę z zakresu finansów osobistych. W żadnym wypadku nie powinno zadłużać się, kiedy do spłaty pozostają inne należności. W ten sposób bardzo łatwo stracić kontrolę nad domowymi finansami i prowadzi to do kolejnych kredytów. Zwykle wtedy otrzeźwienie przychodzi zbyt późno i suma obciążeń zaczyna stanowić kłopot dla całej rodziny.
Myśląc o zadłużeniu koniecznie trzeba dokładnie obliczyć rzeczywisty jego koszt – wiele ofert kryje w sobie dodatkowe opłaty, na które początkowo można nie zwrócić uwagi. Zwykle są to prowizja, ubezpieczenie czy inne opłaty związane z obsługą – tłumaczy Monika Krawczyk, Zastępca Dyrektora Net Credit. – Inne istotne czynniki, o których koniecznie trzeba pamiętać to informacja nt. wymaganych zabezpieczeń, wiarygodność firmy udzielającej pożyczki oraz czy umowa nie zawiera niedozwolonych klauzul – dodaje.
Kłopoty – co robić?
Spirala zadłużenia to sytuacja trudna, ale na szczęście można sobie z nią poradzić. Najważniejsze jest, aby zrozumieć, że zaciągnie kolejnych pożyczek na spłatę starych długów jest drogą donikąd. Konieczne jest przeanalizowanie swojej sytuacji i rozpisanie planu oddłużeniowego – z czego warto zrezygnować na rzecz oszczędzenia środków, ograniczyć i odnotowywać wszystkie wydatki, tak aby mieć pełną kontrolę nad portfelem. Zawsze warto dokładnie i szczerze wyjaśnić swoją sytuację profesjonalnemu doradcy finansowemu, tak aby ten mógł przygotować najlepsze rozwiązania. Najpopularniejsze z nich to możliwość renegocjowania warunków spłaty, przy której można liczyć na jego pomoc. Być może uda się obniżyć oprocentowanie kosztem wydłużenia okresu spłaty. Często dobrym rozwiązaniem jest również kredyt konsolidacyjny. Pozwoli on zrobić porządek w zadłużeniu, a także da szansę na zmniejszenie comiesięcznych obciążeń.
[posts cat_name='partnerzy' order='most_review_score' pagination='show'][/posts]