Z analizy Blue Media wynika, że Polacy w godzinach pracy bardzo często decydują się na e-zakupy. Nawet połowa wszystkich zeszłorocznych zamówień online została zrealizowana właśnie w czasie pracy.
Dane zebrane przez Blue Media wskazują, że Polacy bardzo często załatwiają swoje prywatne sprawunki w godzinach pracy. Nawet połowa wszystkich e-zakupów dokonanych przez polskich internautów w ubiegłym roku została zrealizowana właśnie w godzinach pracy (przy założeniu, że większość dorosłych Polaków pracuje w godzinach 8:00-16:00 lub 9:00-17:00). Z analizy Blue Media wynika, że niemal 30 proc. wszystkich ubiegłorocznych e-zakupów zostało zrealizowanych między 6:00 a 12:00, natomiast aż 35 proc. między godziną 12:00 a 19:00.
Polacy najczęściej dokonują transakcji w określonych porach dnia. Pierwszy szczytowy moment przypada na okolice godziny 11:00. To chwila, gdy pierwsze zadania zawodowe są już zrealizowane i możemy pozwolić sobie na przerwę w wykonywaniu codziennych obowiązków. W ubiegłym roku na zakupy online o tej porze zdecydowało się 6 proc. Polaków.
Z kolei drugi moment kulminacyjny przypada już na czas, kiedy odpoczywamy po pracy i wyzwaniach dnia codziennego, czyli około godziny 20:00.
Ewenement na skalę Europy
Polacy są ewenementem na skalę całej Europy, jeśli chodzi o dokonywanie e-zakupów. Nawet połowa naszych ubiegłorocznych sprawunków online została bowiem dokonana w godzinach pracy. Tymczasem z raportu Worldpay Gobal Online Shopper Report wynika, że mieszkańcy innych krajów na realizację e-zakupów najczęściej wybierają godziny wieczorne, a w czasie pracy trzymają swoje zapędy konsumpcyjne pod kontrolą.
Mieszkańcy innych krajów niemal dwa razy rzadziej niż Polacy decydują się na załatwianie internetowych sprawunków w czasie pracy. E-zakupy w tych godzinach robi zaledwie 16 proc. z nich, podczas gdy w Polsce jest to aż 29 proc. Z kolei w godzinach popołudniowych ta różnica maleje, a obcokrajowcy coraz chętniej dokonują zamówień online. Najpopularniejszą porą dnia na e-zakupy dla zagranicznych internautów zdecydowanie jest jednak czas wolny od pracy. Najchętniej dokonują zamówień między godziną 18:00 a 24:00.
Weekendowe buszowanie po sklepach?
Mogłoby się wydawać, że w weekendy liczba zakupów online będzie rosła. W dni wolne mamy bowiem więcej czasu, by przeglądać oferty e-sklepów i poszukiwać cenowych okazji. Tymczasem dla Polaków ulubionymi dniami na e-zakupy wcale nie są sobota i niedziela. W weekendy dochodzi bowiem do zaledwie 20 proc. transakcji. Być może wynika to z faktu, że w weekendy mniej czasu spędzamy przed komputerem. W soboty i niedziele nie mamy również możliwości skorzystania z natychmiastowej wysyłki zamówionych towarów.
Naszym ulubionym dniem dokonywania zamówień w sieci jest poniedziałek. To właśnie w ten dzień najchętniej napełniamy wirtualne koszyki. Wraz z upływem dni tygodnia liczba transakcji systematycznie spada.
Ten nawyk również odróżnia nas od mieszkańców innych krajów. Dla Amerykanów i Brytyjczyków ulubionym dniem tygodnia na e-zakupy jest bowiem niedziela.