Szkolne ubezpieczenia bez tajemnic

jak wybrać polisę, która naprawdę chroni Twoje dziecko

dodał Rafał Tomkowicz

Początek roku szkolnego to moment, w którym wielu rodziców staje przed decyzją o dobrowolnym ubezpieczeniu dziecka. Polisa działa przez cały rok – 24 godziny na dobę – i chroni nie tylko w szkole, ale także podczas zajęć pozalekcyjnych, wakacji czy w domu. Wybór jest szeroki, bo szkoły nie narzucają już ubezpieczyciela. To daje rodzicom możliwość dopasowania ochrony do realnych potrzeb ucznia. Warto jednak pamiętać, że o jakości wsparcia w trudnych sytuacjach decydują szczegóły zapisane w umowie – a te często mają kluczowe znaczenie.

W roku szkolnym 2023/24 w polskich szkołach miały miejsce 25 012 wypadki z udziałem dzieci. To daje nam średnio ponad 130 zdarzeń na dzień nauki.[1] Do najczęstszych urazów należą, złamania, skręcenia lub zwichnięcia, a także stłuczenia i rany powierzchniowe.[2]  Ubezpieczenie dla uczniów nie jest obowiązkowe, jednak kiedy przypomnimy sobie jak żywiołowym okresem jest dzieciństwo można dojść do wniosku, że jest to rozsądny wybór.

Popularne ubezpieczenie szkolne jest standardowym ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), obejmującym nagłe zdarzenia o przyczynie zewnętrznej, na które dziecko nie ma wpływu (np. upadek lub potrącenie). Ochrona obowiązuje 24/7 – w szkole, w domu, na zajęciach dodatkowych i podczas wyjazdów.

W praktyce istotną zaletą polisy jest możliwość skorzystania z prywatnych wizyt i badań, a następnie uzyskania refundacji na podstawie rachunku lub faktury imiennej. Dostępne są warianty z assistance (organizacja konsultacji, transport medyczny, wsparcie po urazie) oraz rozszerzenia obejmujące poważne zachorowania, które mogą zapewnić jednorazowe świadczenie na leczenie i rekonwalescencję.

Formy zakupu i terminy

Ubezpieczenie ma charakter fakultatywny – nie jest obowiązkowe, a szkoła nie może narzucać konkretnego ubezpieczyciela. Polisy można nabywać w formule grupowej (np. przez radę rodziców) lub indywidualnej. Rozwiązanie grupowe zwykle oznacza niższą składkę i prostą obsługę, lecz ograniczoną możliwość modyfikacji zakresu i sum. Wariant indywidualny daje pełną personalizację, w tym wyższe SU i bogatsze rozszerzenia.

Niezależnie od formy, na etapie porównywania ofert należy zwracać uwagę na wyłączenia, w szczególności rażące niedbalstwo opiekunów. Przykładowo pozostawienie dziecka bez nadzoru przy ruchliwej drodze lub na osiedlowym parkingu, gdy dochodzi do potrącenia, może skutkować odmową wypłaty lub istotną redukcją świadczenia wskutek naruszenia obowiązków opiekuńczych.

Standardowo sprzedaż polis szkolnych trwa od końcówki lipca do końca listopada, a atutem pozostaje relatywnie niska cena i brak ankiety medycznej. Umowa zawierana jest najczęściej na rok, więc jeśli zawrzemy ją już we wrześniu uzyskujemy ochronę dla dziecka również w okresie wakacyjnym.

Szczegóły, a nie cena, decydują o wartości polisy

O jakości ochrony przesądzają trzy sumy ubezpieczenia (SU): za trwały uszczerbek na zdrowiu, za koszty leczenia NNW oraz za koszty rehabilitacji NNW. Warto weryfikować, czy limity dla leczenia i rehabilitacji są ustalane rocznie, czy „na zdarzenie” – w tym drugim przypadku jedna poważniejsza kontuzja nie wyczerpie puli na cały rok. Kluczowym dokumentem jest tabela procentowego uszczerbku na zdrowiu -to ona określa, jaki procent SU przysługuje za dany uraz (np. skręcenie stawu, złamanie paliczka, uraz więzadłowy). Im bardziej precyzyjne i „korzystne” przedziały procentowe w tabeli uszczerbków, tym większa przewidywalność świadczenia oraz mniejsze ryzyko sporów interpretacyjnych.

Różnice w tabelach sprawiają, że dwie polisy z tą samą SU mogą wypłacić odmienne kwoty. Dobrze jest sprawdzić czy ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) przewidują refundację stomatologii pourazowej, a w przypadku dziecka trenującego sport – odpowiednie rozszerzenia (niektóre polisy wyłączają sporty wyczynowe lub wymagają dopłaty).

Przykład zastosowania ochrony

Podczas zajęć gimnastycznych uczeń doznaje upadku na wyprostowaną rękę. Zdarzenie ma charakter nagły i zewnętrzny, a nadzór nauczyciela jest prawidłowy. W pierwszym etapie następuje wizyta w SOR i unieruchomienie kończyny. Ze względu na dłuższe terminy w poradni publicznej opiekunowie decydują się na ścieżkę prywatną: konsultację ortopedyczną, badanie RTG, zakup ortezy i wizyty kontrolne. W polisie z refundacją kosztów leczenia NNW wydatki są zwracane na podstawie rachunków lub faktur imiennych do wysokości limitu. Po zdjęciu unieruchomienia lekarz zaleca cykl fizjoterapii – w polisach z odrębną sumą kosztów rehabilitacji zabiegi rozliczane są z drugiej puli, co przyspiesza powrót do sprawności. Po okresie leczenia ubezpieczyciel, na podstawie tabeli procentowego uszczerbku na zdrowiu może orzec trwały uszczerbek na zdrowiu (np.  przy ograniczeniu ruchomości i zbliznowaceniu) co wiąże się z wypłatą świadczenia.

Aby wybrać optymalne ubezpieczenie dla ucznia musimy przeanalizować sumy ubezpieczenia, sposoby definiowania limitów i zawartość tabeli uszczerbku, z uwzględnieniem potrzeb wynikających z aktywności dziecka. Na etapie porównywania ofert kluczowe pozostaje uwzględnienie rozszerzeń, a także weryfikacja wyłączeń. Największymi atutami ubezpieczeń „szkolnych” są bez wątpienia niewysoka składka i brak ankiety medycznej. Zachowanie dokumentacji lekarskiej i dowodów płatności w sposób zgodny z OWU znacząco zwiększa szanse na sprawną i pełną wypłatę świadczeń, wśród których znajdziemy zarówno refundację kosztów leczenia (np. konsultacje, diagnostyka, leki i środki medyczne, sprzęt ortopedyczny) i rehabilitacji jak i wypłaty ryczałtowe np. za trwały uszczerbek na zdrowiu lub pobyt w szpitalu. Jest to realne i szybko dostępne wsparcie, które skraca drogę powrotu do zdrowia i ogranicza koszty nagłych zdarzeń.

Rodzice coraz częściej podchodzą do ubezpieczenia szkolnego nie jak do formalności, ale jako realnego narzędzia wsparcia. I słusznie, bo dobrze dobrana polisa to nie wydatek, a inwestycja w bezpieczeństwo dziecka przez cały rok.

Autor komentarza: Daria Skrzyszowska, Lendi Care.

[1] Źródło: dane.gov.pl

[2] Źródło: https://www.centrumratownictwa.com/blog/urazy-w-szkole

Podobne wpisy

Zamieść komentarz