Tylko od 4 do 8 proc. osób, które podejmują postanowienia noworoczne, kończy je z sukcesem. Z drugiej strony – przełom roku to dobry czas, by przyjrzeć się swoim finansom i zastanowić, jak zadbać o oszczędności w kolejnych 12 miesiącach. Eksperci radzą, by postawić na ambitne, ale jednocześnie osiągalne cele i wybierać rozwiązania, które pomagają w regularnym odkładaniu nadwyżek budżetowych.
2023 – przede wszystkim ze względu na inflację i wysokie stopy procentowe – nie był łatwym rokiem dla naszych finansów. Jak wynika z raportu Intrum „European Consumer Payment Report 2023”, 64 proc. konsumentów przyznaje, że po opłaceniu najbardziej pilnych rachunków, w portfelu zostaje im mniej gotówki niż rok temu, a ponad 1/3 konsumentów, że pożycza pieniądze, by opłacić rachunki. Co więcej, 42 proc. ankietowanych jest przekonanych, że ich sytuacja finansowa nie ulegnie poprawie w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Chcąc zmienić ten stan rzeczy, wiele osób podejmuje postanowienia noworoczne, które mają pozwolić na zaoszczędzenie „kilku groszy”. Takie postanowienia, by nie zostały porzucone po kilku tygodniach, przede wszystkim powinny być istotne i ambitne, ale jednocześnie osiągalne. Muszą też być konkretne, mierzalne i określone w czasie. Warto też drogę do osiągnięcia konkretnego celu podzielić na mniejsze etapy i zastanowić się nad tym, co jest potrzebne do osiągnięcia danego etapu, a także jakie możemy napotkać przeszkody.
– Wśród typowych noworocznych postanowień związanych z finansami, bardzo często pojawia się pozbycie się długów lub ich unikanie, kontrolowanie wydatków czy zwiększenie dochodów, zarówno przez zmianę pracy, jak i przez zwiększenie swoich kwalifikacji – mówi Marta Dębska, ekspertka rynku złota, Goldsaver.pl. – Z drugiej strony mamy też postanowienia dotyczące budowy poduszki finansowej lub rozpoczęcia regularnego inwestowania czy oszczędzania.
Jak zadbać o swoje finanse w nowym roku?
Regularne oszczędzanie realizować można na wiele sposobów, np. odkładając do symbolicznej skarbonki, a później wpłacając większe kwoty na lokaty bankowej.
– Lokaty uchodzą za jedną z bezpieczniejszych form lokowania pieniędzy. Ryzyko jest tu bardzo niskie, ponieważ sam produkt jest bardzo prosty – my pożyczamy bankowi pieniądze, a bank deklaruje nam określone oprocentowanie w określonym czasie. Nad wszystkim czuwa Komisja Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który gwarantuje wypłatę 100 proc. depozytów o wartości do 100 tys. euro w przypadku bankructwa banku – wyjaśnia Michał Tekliński, ekspert rynku złota, Goldsaver.pl.
Nadwyżki finansowe można inwestować także w obligacje Skarbu Państwa, które przypominają nieco lokaty bankowe. Z tą różnicą, że pieniądze pożyczamy państwu, nie bankowi. W Polsce dostępne są obligacje stałoprocentowe, zmiennoprocentowe, a także indeksowane inflacją, a więc ich stopa zwrotu będzie uwzględniać inflację – nawet, jeśli ta wzrośnie. Można także skorzystać z rozwiązań typu IKE, IKZE, a teraz także OIPE, choć te rozwiązania determinują cel – będą to oszczędności przeznaczone na emeryturę.
– Dla osób chcących oszczędzać na emeryturę, IKE, IKZE czy OIPE to świetne rozwiązania – szczególnie z uwagi na ulgi podatkowe. Dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia podatkowego, ale także większej elastyczności – gdyż zebrane w ten sposób oszczędności można przeznaczyć na dowolny cel – może być złoto, które od tysiącleci jest nośnikiem wartości, a dziś szczególnie chętnie używane jest jako sposób ochrony oszczędności przed inflacją – zaznacza Marta Dębska.
Jak wygodnie oszczędzać w złocie?
Złoto można kupić w formie fizycznej – sztabek i monet. Ale można w nie zainwestować również na inne sposoby, np. poprzez fundusze ETF oparte o ten kruszec czy fundusze akcji spółek wydobywczych. Złoto fizyczne można teraz kupić także za pomocą sklepu internetowego Goldsaver.pl. W Goldsaverze uncję kupujesz „po kawałku”, bez wydawania jednorazowo większej kwoty. A po uzbieraniu 31,1 g, odbierasz fizyczną sztabkę złota.
– To bardzo wygodne rozwiązanie, które świetnie sprawdza się jako sposób na regularne oszczędzanie. Tym, co w szczególności może wspierać postanowienia noworoczne jest fakt, że w Goldsaverze można ustawić sobie zlecenie stałe. Wówczas automatycznie każdego miesiąca kupujemy złoto, uśredniamy sobie cenę zakupu, a dodatkowo, za zlecenie stałe otrzymujemy 0,5% rabatu – tłumaczy Marta Dębska.
Oszczędzanie w ten sposób to zatem postanowienie istotne i ambitne, ale jednocześnie realne – każdy może oszczędzać w swoim tempie, bez deklarowania częstotliwości zakupów czy kwot (minimalny zakup to 50 złotych). To także mierzalny cel – w każdej chwili możemy sprawdzić, ile złota udało nam się już zgromadzić. A na końcu odbieramy swoją fizyczną sztabkę, którą możemy spieniężyć w dowolnym momencie, przeznaczając pieniądze na dowolny cel.
Sklep internetowy Goldsaver.pl wystartował w kwietniu 2023 roku i w ciągu kilku miesięcy zyskał pokaźną rzeszę klientów. W grudniu liczba zarejestrowanych użytkowników sklepu przekroczyła 30 tys. użytkowników.