Profil klienta sektora pozabankowego

dodał Tomasz Rafalski
1 komentarzy

Korzystając pierwszy raz z usług branży okołobankowej, polski pożyczkodawca otrzymuje średnio 449 zł, a decydując się na kolejne podreperowanie domowego budżetu mikropożyczką od tej samej firmy może liczyć na przeciętnie 745 zł. Co jeszcze charakteryzuje klienta sektora mikropożyczek zaciąganych drogą internetową?

 

Profil klienta sektora pozabankowegoPowszechne przekonanie o tym, że klienci firm pożyczkowych to osoby, które nie mają odpowiednich lub żadnych dochodów oraz nie korzystają z usług banków nie ma przełożenia na rzeczywistą sytuację na rynku kredytów konsumenckich. Zaledwie 17 proc. potencjalnych pożyczkobiorców nie posiada historii kredytowej w banku. Reszta albo spłaca zobowiązanie wobec instytucji finansowej, albo sięgała po bankowe wsparcie w przeszłości. Ponadto ubieganie się o mikropożyczkę wymaga posiadania konta bankowego – firmy pożyczkowe weryfikują dane, które potencjalny klient wpisał w formularz zgłoszeniowy o pomoc pieniężną za pomocą przelewu niewielkiej kwoty (zwykle 1 gr lub 1 zł) z rachunku klienta na konto świadczeniodawcy.

 

– Zaskakujące może być to, że zastrzyk pieniędzy od firmy pożyczkowej klienci częściej przeznaczają na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb w sytuacji, gdy bank odmawia im udzielenia kredytu, a nie wyłącznie dlatego, aby przeznaczyć pożyczkę na dodatkową konsumpcję – mówi Łukasz Kuleta, Marketing Manager z Ekspres Kasa (Ferratum Bank Ltd.).

 

Z kolei osoby zatrudnione na krótkookresowych umowach „śmieciowych”, pracujące sezonowo, dorywczo czy w szarej strefie zwracają się do firm pożyczkowych, gdy nie otrzymują w terminie wynagrodzenia, a chcą pokryć bieżące wydatki i tym samym zachować płynność finansową. Powodem jest także obawa przed korzystaniem z usług lombardów czy zadłużanie się u firm działających na granicy prawa lub poza nim. W sumie grupa klientów, którzy wybierają mikropożyczkę, może obejmować nawet 2,7 mln Polaków.

Gdy pożyczkobiorca sięga po raz pierwszy po produkt finansowy danej firmy może otrzymać zobowiązanie w postaci kilkuset złotych. Przykładowo, Wonga nowemu klientowi skłonna jest pożyczyć kwotę od 50 do 500 zł, natomiast Ekspres Kasa, Lendon czy Via Sms, dolną granicę ustawiły na 100 zł, a górną do 500 zł. Z kolei Vivus za pierwszym razem udziela zobowiązań nie wyższych niż 1200 zł. Według danych Związku Firm Pożyczkowych kwota netto pierwszej mikropożyczki w 2013 roku wynosi średnio 449 zł. W ubiegłym roku była o 4 zł niższa (445 zł). Osoby powracające, czyli takie, które spłaciły w terminie wcześniejszą pożyczkę i ubiegają się o kolejną, przeciętnie dostają 745 zł, co jest wynikiem o 12 zł wyższym niż w 2012 roku (733 zł).

Nowi klienci w tym roku zwracają średnio 527 zł (kwota do spłaty), czyli o 10 zł mniej w stosunku do roku wcześniejszego (537 zł). Jeśli chodzi o stałych pożyczkobiorców przeciętna kwota pożyczki brutto również zmalała – z 959 zł (2012 rok) do 932 zł (2013 rok).

Skróceniu uległ też okres spłaty należności, który obecnie wynosi średnio 25,8 dni wśród nowych klientów, a 25 dni dla osób, które ponownie sięgają po pomoc wybranej firmy pożyczkowej.

Jeśli chodzi o czas zaciągania mikropożyczki, to najwięcej wniosków składanych jest w weekend, szczególnie w piątek.

 

Sylwia Stwora

Podobne wpisy

1 komentarzy

Paulina Proć 24 marca 2016 - 18:01

Dzień dobry ,bardzo proszę o wiadomość w sprawie mojej pozyczki.

Odpowiedz

Zamieść komentarz