W ostatnich latach Revolut podbił serca wielu Polaków. Niektórzy już nie wyobrażają sobie zagranicznych wakacji bez wielowalutowej karty przedpłaconej tej marki. Niedawno pojawiły się wiadomości o tym, że firma zamierza rozbudować swoją ofertę, wprowadzając do niej szybkie pożyczki.
Pierwsze informacje o zamiarze rozpoczęcia działalności pożyczkowej przez Revolut pojawiły się już w grudniu ubiegłego roku. Wówczas prezes marki Nik Storonski oznajmił opinii publicznej, że firma ma w swoich planach rozbudowanie swojej oferty właśnie o szybkie pożyczki. Zobowiązania te mają być dostępne z poziomu aplikacji, a ich podjęcie ma trwać zaledwie kilka minut. Cechą zobowiązań oferowanych przez Revoluta mają być także ograniczone formalności oraz atrakcyjna cena.
Revolut prowadzi rozmowy z BIK
Niedawno marka Revolut poprosiła swoich polskich klientów o zaakceptowanie nowych zasad ochrony prywatności. Wśród nich znalazł się zapis o zgodzie na przesyłanie danych osobowych użytkownika do biur informacji kredytowej. Głównym celem takiego transferu danych jest lepsza ocena sytuacji finansowej osób, które korzystają z usług Revoluta. To sugeruje, że brytyjska marka zamierza rozpocząć działalność pożyczkową na polskim rynku finansowym.
Choć sama firma nie odniosła się do tych wiadomości, pojawiły się już informacje o podjęciu przez nią rozmów z Biurem Informacji Kredytowej. To instytucja, która gromadzi dane służące do analizy zdolności kredytowej osób ubiegających się o zobowiązania finansowe. Z jej usług korzystają banki oraz firmy pożyczkowe. Być może to pierwszy etap przygotowań do rozbudowania polskiej oferty Revoluta o szybkie pożyczki. Nasz kraj byłby wówczas jednym z pierwszych rynków, na których marka zaoferowała takie rozwiązanie.