Postaw terminowość ponad wszystko

dodał Rafał Tomkowicz
0 komentarzy

Harmonogram spłat jest planem uregulowania kredytu w czasie, na jaki został on udzielony (tzw. okres kredytowania). Prezentuje informacje dotyczące zobowiązania w następującym zakresie: data spłaty, kwota raty kapitału, kwota raty odsetek, kwota opłat, kwota razem oraz kwota zadłużenia.

Harmonogram spłat – dlaczego jest potrzebny?

Zwróć uwagę, że przecież nawet w najprostszej słownej umowie między dwoma osobami istnieje coś takiego, jak określony termin, po upływie którego jedyna ze stron jest zawsze bardziej poirytowana, gdy druga strona nie dotrzymuje słowa. Taki życiowy przykład. Darek pożycza Asi 200 zł z zastrzeżeniem, że dziewczyna odda mu 100 zł w połowie miesiąca, a drugie tyle na jego koniec. Gdy Darek nie otrzymuje od koleżanki pierwszej należności, zaczyna mieć wątpliwości, czy Asia wywiążą się z całego zobowiązania i najpóźniej z ostatnim dniem miesiąca odda drugie 100 zł, skoro nawet nie raczyła odezwać się w sprawie pierwszej części pożyczonej kwoty.

Identyczna zasada obowiązuje w instytucjach finansowych. Wyznaczają one pewien harmonogram spłat po to, aby zabezpieczyć swoje interesy. Gdy nadchodzi termin uregulowania ustalonej raty, a na rachunku brakuje zadeklarowanych środków, bank czy firma pożyczkowa zaczyna się zastanawiać, co się dzieje? Zapala się taka przysłowiowa czerwona lampka – „Oho! I co dalej?”.

Czym jest Biuro Informacji Kredytowej?

Spłata raty kredytu czy pożyczki to podstawowy obowiązek kredytobiorcy. Niewywiązywanie się z tej powinności w terminie sprawi, że będziesz zmuszony ponieść dodatkowe koszty, niepotrzebnie obciążające domowy budżet. Ponadto wpłynie to negatywnie na ewentualne decyzje pozostałych instytucji finansowych na udzielnie Ci kolejnego wsparcia finansowego. Dzieje się tak na pewno przy wszystkich świadczeniach, jakie masz wobec banków dzięki temu, że współpracują one z największą bazą dotyczącą zadłużeń, czyli Biurem Informacji Kredytowej.

Znajdują się tam zarówno informacje o spłaconych już zobowiązaniach, jak również dane dotyczące obecnie posiadanych kredytów czy limitów w rachunkach. Na tej podstawie każdy bank zanim wyda pozytywną decyzję o przyznaniu kredytu, sprawdza, gdzie masz jakieś inne należności i jak się z nich wywiązujesz. Wystarczy, że w którymś momencie spóźniłeś się z oddaniem części kredytu czy pożyczki, a już w znacznym stopniu ograniczyłeś swoją ocenę zdolności kredytowej, którą omówiłem w rozdziale dotyczącym tematu budowy swojej zdolności kredytowej jak również wszelkich informacji wynikłych z racji negatywnych wpisów w Biurze Informacji Kredytowej.

Brak spłaty = wyższe koszty

Już jednodniowe spóźnienie w spłacie może oznaczać, że odsetki od części kredytu wzrosną nawet do 25 procent. Dzieje się tak ponieważ bank od zaległych płatności nie nalicza odsetek zgodnie ze standardowym oprocentowaniem, ale według stawek oprocentowania karnego. Przepisy ograniczają wysokość tego parametru do 4-krotności stopy lombardowej NBP. Obecnie pułap oprocentowania karnego nie może przekroczyć 25 procent i w większości banków właśnie tyle liczy sobie za przeterminowane należności.

Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze dodatkowe koszty prewencyjne, określone zawsze w tabeli opłat i prowizji będącej załączeniem do umowy o kredyt lub, w przypadku instytucji pożyczkowych, będą zapisem kolejnego paragrafu dokumentu. I tutaj też nigdzie nie jest tanio. Przykładowo, telefon pracownika banku informującego o nieodnotowaniu wpłaty może kosztować Cię dodatkowe 15 zł. Wysłanie listu poleconego z monitem to już kwoty oscylujące w granicach 50 zł, a wizyta pracownika w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji to kolejne nawet 100 zł doliczonych do Twojego zobowiązania.

W przypadku pojawienia się problemów ze spłatą zadłużenia bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu lub co gorsza, wypowiedzieć umowę kredytową. Jednak aby to zrobić, zwykle musi wysłać do Ciebie wcześniejsze pisemne wezwanie do spłaty zaległości. Warunki wypowiedzenia określa umowa kredytowa oraz załączony do niej regulamin stosowany przez daną instytucję finansową. Jednak muszą być one zgodne z Prawem bankowym, według którego bank jest upoważniony do wypowiedzenia umowy kredytowej w razie stwierdzenia, że warunki udzielenia kredytu nie zostały przez Ciebie dotrzymane lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu Twojego złego stanu majątkowego. W tym przypadku w trakcie spłaty kredytu, świadczeniodawca zawsze ma prawo wezwać Cię do potwierdzenia źródeł uzyskiwanego dochodu. W konsekwencji oznacza to, że umowa zostaje wypowiedziana w momencie wystąpienia zaległości w spłacie (najczęściej dwie raty), a saldo postawione w stan natychmiastowej wymagalności. W rezultacie stajesz się dłużnikiem i jesteś zobowiązany do oddania całości zadłużenia przed upływem okresu wypowiedzenia. Dotychczasowe wysokości rat i terminy ich spłat przestają obowiązywać. Jeżeli w danym czasie nie zwrócisz całej, pozostałej do spłaty kwoty kredytu, staje się ona wymagalna i naliczane są od niej odsetki za opóźnienie. Jak zaznaczałem, nie są one najniższe. Co robić, aby nie doprowadzać do takich sytuacji, opiszę w rozdziale 10.

Mam nadzieję, że w ten sposób pomogłem Ci zrozumieć, dlaczego tak ważne jest regulowanie swoich zobowiązań według wcześniej określonego harmonogramu.

Harmonogram wypowiadania umów o kredyt według schematu bankowego [opracowany przez eksperta] ten jeszcze bardziej powinien zobrazować okresy w jakich umowy są wypowiadane i wysyłane do działów windykacji.

Jeżeli istnieje taka możliwość, skorzystaj z opcji wyznaczania dnia spłaty raty według Twoich potrzeb. Jeżeli np. swoje wynagrodzenie otrzymujesz do 10. dnia każdego miesiąca, termin harmonogramu spłaty ustal sobie wtedy na 15. dzień każdego miesiąca. W ten sposób zyskasz pewność wywiązywania się w terminie z ustalonej części zadłużenia, a także będziesz miał bufor bezpieczeństwa na wypadek, gdyby np. wystąpiło opóźnienie w wypłacie pensji.

Podobne wpisy

Zamieść komentarz