Statystyki pokazują, że Polacy coraz liczniej sięgają po pożyczki pozabankowe (łącznie 4,1 mld zł w 2014 roku), a branża jest już ustabilizowana i ucywilizowana. Mimo to nadal żywe są liczne mity na temat szybkich pożyczek. Postaramy się obalić najpopularniejsze z nich.
Firmy udzielające pożyczki nie podlegają Prawu bankowemu
To prawda. Podmioty udzielające szybkich pożyczek online lub z obsługą domową, nie są zobligowane do postępowania zgodnie z przepisami Prawa bankowego, ponieważ nie są bankami. Firmy tego typu nie przyjmują depozytów, a pożyczki udzielane są ze źródeł własnych. Nie oznacza to jednak, że działają one w sposób nieskrępowany żadnymi przepisami. Podlegają pod Kodeks cywilny oraz Ustawę o kredycie konsumenckim, zgodnie z którą odsetki od udzielonej pożyczki nie mogą przekroczyć czterokrotności stopy lombardowej NBP (od marca 2015 roku to 10 proc.). Jak widać, firmy pożyczkowe nie funkcjonują w prawnej próżni.
Firmy pożyczkowe to parabanki
Ta powszechna opinia nie ma pokrycia w rzeczywistości. Jak wspomnieliśmy, parabank to instytucja, która udziela pożyczek, ale przede wszystkim przyjmuje środki na wysokooprocentowane depozyty, z których finansowana jest akcja kredytowa. Parabank działa więc jak typowy bank, ale nie podlega regulacjom Prawa bankowego – depozyty nie są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Firmy pożyczkowe zajmują się wyłącznie udzielaniem pożyczek krótkoterminowych ze środków własnych. Zatem odnosząc się do szerokiej definicji parabanku (każda instytucja finansowa inna niż bank) to owszem, firmy pożyczkowe można zakwalifikować do tej kategorii. Zawężenie perspektywy (parabank to podmiot prowadzący działalność bankową, nie objęty regulacjami Prawa bankowego) pokazuje, że firma pożyczkowa nie jest parabankiem.
Firmy pożyczkowe są nieuczciwe
W każdej gałęzi biznesu zdarzają się podmioty działające wbrew zasadom uczciwości i rzetelności. Wystarczy przytoczyć głośne upadki wielkich banków (vide Lehman Brothers) uprawiających tzw. kreatywną księgowość. Ponadto, zwykle media podchwytują informacje o nieuczciwym pożyczkodawcy, ale fakt, że miażdżąca większość sektora postępuje wobec klientów odpowiedzialnie, umyka ich uwadze. Czarne owce kładą się cieniem na całej branży pożyczkowej, stąd też liczne inicjatywy mające uświadamiać potencjalnych klientów, do których podmiotów powinni się zwracać, aby mieć pewność, że nie zostaną oszukani. Certyfikat „Odpowiedzialny Pożyczkodawca” przyznawany przez portal Loan-Magazine.pl, tytuł „Firmy Wiarygodnej Finansowo” BIG InfoMonitor czy „Certyfikat Etyczny” wystawiany przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych to najbardziej znane przykłady. O uczciwości firmy pożyczkowej świadczy też jej członkostwo w Związku Firm Pożyczkowych, organizacji, która prowadzi też internetowy Rejestr Firm Pożyczkowych. To baza danych o pożyczkodawcach działających bez żadnych zastrzeżeń.
Firmy pożyczkowe udzielają finansowania każdemu chętnemu
Nieprawda. Firmy pożyczkowe zwracają szczególną uwagę na to, czy ich potencjalny klient widnieje w rejestrach dłużników (KRD, BIG InfoMonitor, ERIF) lub czy nie ma zajęcia komorniczego. Nie udzielą też kolejnej pożyczki, jeśli poprzednia nie została spłacona. W ten sposób branża chroni klientów przez ryzykiem popadnięcia w spiralę kredytową (zaciąganie kolejnych zobowiązać celem uregulowania poprzednich). Firmy pożyczkowe nie tylko „prześwietlają” klientelę przed wydaniem decyzji o udzieleniu pożyczki, ale też pomagają dłużnikom wyplątać się z zadłużenia. Stąd liczne apele branży, aby w razie kłopotów nie ukrywać się przed pożyczkodawcą, ale jak najprędzej się z nim skontaktować i wyjaśnić powody opóźnienia w spłacie.
Chwilówki są drogie
Argument podnoszony przez przeciwników krótkoterminowych pożyczek. Ich orężem jest RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania), której wartość dla chwilówek może sięgać nawet kilku tysięcy procent. Jako, że w przypadku bankowego kredytu gotówkowego ten pararmetr jest wielokrotnie niższy, więc siłą rzeczy musi być one tańszy od chwilówki. Jest inaczej. RRSO dla pożyczek pozabankowych jest wysokie, bowiem dotyczy skali rocznej, a spłata chwilówki zwykle trwa do 30 dni. Stąd też niebotyczna wartość RRSO, która nie przekłada się na rzeczywisty koszt finansowania. Firmy pożyczkowe działają w ramach obowiązującego w Polsce prawa, dlatego nie mogą samowolnie ustalać np. maksymalnego oprocentowania odsetek (wynosi czterokrotność stopy lombardowej), a to również wpływa na kształtowanie kosztów pożyczek. Pożyczkodawcy mogą swobodnie decydować o wysokości opłat dodatkowych, ale część z nich nie będzie się automatycznie przekładać na koszt finansowania, bo np. dotyczą sankcji za opóźnienie w spłacie. Co więcej, wiele firm pożyczkowych oferuje pierwszą pożyczkę za darmo (pożyczkobiorca zwraca dokładnie taką kwotę, którą pożyczył). Zatem pożyczki pozabankowe mogą konkurować z ofertami banków pod względem kosztów, a niekiedy wypadają od nich korzystniej.
[posts title='Pozostałe poradniki' cat_name='poradniki' layout='medium-2-col-2'][/posts]