Opóźnienie w spłacie może kosztować nawet 48 proc. pożyczki

dodał Sylwia Stwora
0 komentarzy

Średnio 186,27 zł zapłaci firmie pozabankowej osoba spóźniająca się o 31 dni ze spłatą 1000 zł. Koszty opóźnienia w zwrocie pożyczki pozabankowej przeanalizowała Federacja Konsumentów w ramach “Raportu z badania wzorców umownych pożyczek krótkoterminowych”.

 

Dotyczyło to sytuacji, w której klient miał miesiąc na zwrot pożyczki, ale w obliczu problemów z dotrzymaniem warunków umowy, nie zdecydował się na opcję przedłużenia terminu spłaty. Koszty wynikające z braku uregulowania należności w ustalonym okresie obejmują odsetki karne, koszty ubezpieczeń (Netcredit oraz Incredit naliczają opłatę za każdy dzień opóźnienia) oraz opłaty związane z prowadzeniem czynności upominawczych i windykacyjnych. Na potrzeby badania, FK przyjęła maksymalne koszty windykacji, indywidualnie wskazane przez każdego pożyczkodawcę.

 

Z 14 przeanalizowanych ofert, okazało się, że najwięcej 31-dniowe spóźnienie się z oddaniem pożyczki będzie kosztować w LendOn.pl. Przeterminowane zobowiązanie w wysokości 1000 zł stanie się powodem naliczenia opłat rzędu 490,19 zł. W przypadku Incredit do całkowitego kosztu pożyczki zostanie doliczone 402,89 zł, a spóźnialski klient Netcredit musi przygotować się na to, że będzie musiał za swoją postępowanie zapłacić dodatkowo 333,20 zł. Średnią 186,27 zł dla przebadanych podmiotów w znacznej mierze przewyższają również działania upominawcze stosowane przez Kredito24. Po przekroczeniu o miesiąc nominalnego okresu spłaty pożyczki, do kwoty 1000 zł oraz 300 zł prowizji zostanie dodane 240,19 zł.

 

Po drugiej stronie barykady stoi SohoCredit i Vivus, które za nierzetelność klienta każą sobie zapłacić nie więcej niż 60 zł. Co więcej, obie marki jako jedyne zmieściłyby się w limicie kosztów, jakie chce wprowadzić Ministerstwo Finansów w ramach nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz ustawy Prawo bankowe. Opłaty u pozostałych firm, czyli Big Credit, Filarum, Łatwy KredytOfin.pl, Ekspres Kasa, Smartpożyczka i ViaSMS, zamykają się w 200 zł. Gdyby zaczęły obowiązywać nowe przepisy, pożyczkodawcy musieliby zatem znacząco obniżyć poziom opłat związanych z opóźnieniem zapłaty, aby sami uniknęli kary.

 

Warto pamiętać, że koszty wynikające ze spóźniania w spłacie pożyczki i wiążące się z podjęciem przez firmę pożyczkową działań mających upomnieć klienta i wezwać go do oddania długu, można przeanalizować jeszcze przed podjęcie decyzji o to, z czyich usług skorzystamy. Tabele opłat i prowizji znajdziemy na stronie WWW wybranej instytucji pozabankowej.

 

 

Sylwia Stwora

Podobne wpisy

Zamieść komentarz