Kto kupi(ł) wonga?

dodał Rafał Tomkowicz
0 komentarze

To, że Polska spółka wonga, będzie na sprzedaż, można było się domyślać po doniesieniach o problemach tej marki w Wielkiej Brytanii. Dodajmy tylko, że chodzi o kłopoty brytyjskiej spółki, która jest właścicielem polskiej spółki. Ta ma się bardzo dobrze i w chwili obecnej to ścisłe TOP5 polskiego rynku pożyczkowego w Polsce. Poprzedni rok zakończyła z blisko 6 milionów wypracowanego zysku netto. To sprawia, że brytyjscy właściciele mają idealną sytuacją, sprzedając swoją jedną z najbardziej dochodowych odnóg, uzyska kapitał potrzebny na ratowanie firmy u źródeł.

Dlatego należy uspokoić wszystkich obecnych klientów jak również pracowników, iż to co dzieje się za granicami naszego kraju nie ma żadnego wpływu na działalność marki wonga w Polsce.

Tutaj tylko wszyscy sobie zadają pytanie, kto przejmie dobrze prosperującą firmę? Analizuję poniżej:

Największe tuzy w grze

Vivus? Bardzo mało prawdopodobne. Podobny portfel klienta, brak jakiś specjalnych profitów z takiej transakcji, raczej wyłącza go ze spekulacji. Mógłbym tu postawić na Aasa Polska?

Provident? sam raczej na pewno nie, ale już spółka „córka” czyli IPF, właściciel marki Hapipożyczki, zyskałoby znaczną cześć rynku, dzięki takiemu zakupowi. Hipotetycznie, to bardzo możliwy wariant. Trzeźwo jednak patrząc, mało realny.

„Młode wilczki” z dużym doświadczeniem

Mam tu dwa typy, kto by mógł się postarać o niespodziankę. Zdecydowanie spółka Vippo. Taka wiadomość nie byłaby dla mnie żadną niespodzianką. Myślę, że dla rynku również. Mimo, iż Vippo na rynku obecne jest dopiero od roku (jeżeli dobrze pamiętam, to 29 września br. będzie obchodziła swoje pierwsze urodziny, czyli dzień, w którym udzieliła pierwszej pożyczki) to doświadczenie kadry zarządzającej marką Vippo spokojnie mogłaby stać się gwarantem takiego scenariusza wydarzeń.

Nie bez szans oceniam tutaj również możliwości spółki funeda. Jej współwłaściciel oraz Prezes Zarządu – Adam Dąbrowski to również osoba z bardzo bogatym doświadczeniem w branży. W mojej opinii jeden z niewielu mentorów, który w branży obecny jest od początku jej boom’u. Spokojnie mógłby znaleźć środki na rynku, pozwalające na przejęcie marki wonga.

Bocianowa Wonga?

To, iż Everest finanse bardzo chciałby mieć w swoim portfelu pożyczki online, również nie może dziwić nikogo. Spółka Akcyjna (właściciel marki Bocian pożyczki) jak tlenu potrzebuje akwizycji w celu umacniania swojej pozycji. Firma bardzo mocno usytuowana w rywalizacji pożyczek z obsługą w domu, pozyskując ułożoną infrastrukturę do udzielania zobowiązań online, stała by się w Polsce jednym z trzech liderów tego rynku. Osobiście uważam, że Everest finanse ma bardzo duże szanse stać się właścicielem wongi.

Pożyczkowi windykatorzy

Nie zdziwiłbym się, gdyby do transakcji przejęcia wongi doszło przez spółkę na co dzień nie kojarzoną z branżą pożyczek pozabankowych, ale mająca z nim wiele wspólnego. Dwie spółki z Dolnego Śląska z siedzibami we Wrocławiu. Pierwsza to Ultimo, posiadająca kapitał pozwalający na przejęcie. Za, może przemawiać fakt, że grupa Ultimo ma już w swoim portfelu firmę pożyczkową Takto Finanse. Co oznacza, że bardzo mocno eksploruje ten rynek i może być przygotowana na wariant takiej akwizycji.

Druga i w mojej ocenie bardziej prawdopodobna sytuacja, to przejęcie wongi przez spółę windykacyjną KRUK. Sami również w swoich szeregach mają markę własną udzielającą pożyczek – novum.pl. Niedawno pisaliśmy, iż marka novum pojawiła się ze swoją ofertą na platformie finai.pl. To również może oznaczać zakusy KRUK’a na posiadanie większego udziału w rynku pożyczek pozabankowych. Posiadając własną windykację, Biuro Informacji Gospodarczej ERIF, posiada indealną infrastrukturę to prowadzenia tego typu biznesu.

Czy wongę może przejąc bank?

To byłby hit! W domyśle niemożliwy. Ale jak mawiał śp. trener Górski „bramki są dwie, a piłka jest okrągła” … czy jakoś tak 🙂 Mało prawdopodobne rozwiązanie, pamiętając „aferę” z All Money, gdzie KNF zorientował się o jej powiązaniach z Bankami Czarneckiego. Dziś jednak nie można przesądzać takiego obrotu sytuacji. Czy to będzie PKO BP, PeKaO SA, może pośrednio PZU? Duże szanse można przypisać również Alior Bank, pod pretekstem rozwoju spółki, jako fintechowego odłamu swojej działalności.

Kości w grze, czekamy na przebieg wydarzeń 🙂

Podobne wpisy

Zamieść komentarz