Giełdy na pomoc wierzycielom

dodał Tomasz Rafalski
0 komentarze

KPF opublikowała IV edycję raportu: Giełdy wierzytelności w Polsce. Portfel wierzytelności, wystawiony na sprzedaż za pośrednictwem giełd wierzytelności, które działały w II kwartale 2017 roku na polskim rynku, to już 144 784 dłużników, których łączna wartość zadłużenia osiągnęła poziom 3,4 mld PLN. Średnia wartość długu, która przypada na jednego dłużnika wyniosła 23,49 tys. PLN.

Nawet wzrost gospodarczy i rosnąca koniunktura nie likwiduje problemu zatorów płatniczych

Rozwój każdej gospodarki, towarzyszący mu wzrost obrotów handlowych, w znacznej części finansowany kredytem, generuje również rosnące salda rozliczeń między kontrahentami, w tym takich, które wiążą się czy to jedynie z nieznacznymi opóźnieniami, czy też ostatecznie brakiem zapłaty. Problemy finansowe, związane z nierzetelnym wywiązywaniem się kontrahentów z zapłaty swoich zobowiązań, poza zachwianiem płynności, obniżeniem pozycji finansowej przedsiębiorstw, angażują znaczne zasoby dla rozwiązania tych problemów.

Raport KPF i KRD BIG SA ujawnia, iż łączne koszty radzenia sobie z problemem odzyskiwania należności zostały oszacowane przez polskich przedsiębiorców w lipcu 2017 roku na prawie 6% łącznych kosztów uzyskania przychodów ze sprzedaży. To ogromna skala wydatków w skali całej gospodarki. Tak wysoki poziom kosztów, łączy się między innymi z niskim poziomem moralności finansowej w Polsce. Indeks Należności Przedsiębiorstw co prawda w lipcu 2017 roku osiągnął wartość 90,7 punktów – co oznacza względnie dobre wskazanie w dotychczasowej historii badania – to jednocześnie aż 25,8% polskich firm deklarowało w tym czasie występowanie bariery inwestycyjnej, zaś trudności w regulowaniu własnych zobowiązań na skutek opóźnień w spływie należności zgłaszało 24,8% z nich. Inny wskaźnik – Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych – wskazuje, że Polacy są skłonni usprawiedliwiać co piątą sytuację, w której naruszane są zarówno standardy prawne i etyczne. Dolną zaś część hierarchii etycznych standardów konsumentów wyznacza względnie duże przyzwolenie na zachowania, naruszające zasadę nakazującą wywiązywanie się ze zobowiązań finansowych.

Giełdy uzupełniają zakres narzędzi zwiększających płynność przedsiębiorstw

Nieregularny portfel należności, czy to korporacyjnych czy masowych, konsumenckich jest dla wierzyciela istotnym problemem. Może on bowiem prowadzić do wielu poważnych konsekwencji, zarówno ekonomicznych w odniesieniu do pojedynczej firmy, czy gospodarczych i społecznych w przypadku masowej skali tego zjawiska. To z tego powodu tak ważnym jest, by nie tylko doceniano znaczenie usług i skutecznych narzędzi do zarządzania wierzytelnościami, w tym windykacji polubownej czy egzekucji komorniczej. Trzeba bowiem paletę tych narzędzi poszerzać, a ich skuteczność powiększać, przy dbałości oczywiście o prawa dłużnika.

– Takim narzędziem do zarządzania wierzytelnościami, którego znaczenie zaczyna być już dostrzegane przez uczestników rynku są giełdy wierzytelności. To z tego powodu zdecydowaliśmy się na systematyczne opracowywanie raportu. Wspieranie rozwoju tego sektora przyczynia się bowiem do wzmacniania koniunktury gospodarczej w Polsce. Wartym podkreślenia jest to, iż analiza danych pozwala na szacunkowe określenie skali wierzytelności, które przeciętnie w ciągu roku są przywracane polskiej gospodarce dzięki funkcjonowaniu giełd wierzytelności na nawet 20% długów, wystawianych na sprzedaż – mówi Andrzej Roter, Prezes Zarządu KPF.

Giełdy wierzytelności w polskim obrocie gospodarczym istnieją już od ponad 20 lat. Dopiero jednak rozwój internetowych narzędzi spowodował, że ich znaczenie i skuteczność znacząco wzrosły. Dotyczy to zarówno obu stron korzystających z giełd. A są nimi wystawcy długu, którzy publikują informacje, jak i odbiorcy tych informacji.

– Wzrosła w ostatnich latach liczba giełd, jakie funkcjonują w obrocie i co niezmiernie ważne, rośnie ich znaczenie jako źródło informacji służącej ocenie wiarygodności kontrahentów zarówno w obrocie handlowym, jak i na rynku usług finansowych – ocenił Sławomir Szopa, Prezes Zarządu Big Consulting, partner raportu.

Liczba dłużników cały czas wzrasta

Raport ujawnia, że na koniec III kwartału 2016 roku było ponad 110 tys. dłużników, których dług wyniósł 2 748 mln PLN. Na koniec II kwartału 2017 roku liczba dłużników wyniosła już do prawie 145 tys., a ich dług wyniósł ponad 3,4 mld PLN. W odniesieniu do stanu na koniec I kwartału 2017 roku jest to wzrost liczby dłużników o 1,2%, a do stanu na koniec III kwartału 2016 roku o 31,3%.

Najliczniejszą grupę stanowią dłużnicy posiadający dług o wartości od 1 do 5 tys. PLN – jest ich ponad  54 tysiące, a łączna wartość zadłużenia w tym przedziale to ponad 144 mln PLN. Ponad dwukrotnie mniejszą grupę stanowią dłużnicy posiadający dług o najniższej wartości, to jest do 1 tys. PLN. Warto zauważyć, iż w przedziale kwot wartości długów do 20 tys. PLN znajduje się prawie 85% dłużników, których wierzytelności zostały wystawione na sprzedaż.

Początkowa faza rozwoju tego sektora opierała się na modelu giełd, tworzonych najczęściej przez wierzycieli wtórnych. Aktualny poziom rozwoju sektora, rosnący popyt na usługi świadczone w Internecie, skala wielkości danych o długach na giełdach, prowadzonych nie tylko przez wierzycieli wtórnych, dodatkowo jeszcze zwiększa jego znacznie dla rozwoju polskiej gospodarki. Od kilku już lat budowane są również standardy funkcjonowania giełd, traktowanych jako platformy transakcyjne, umożliwiające dostęp do nich i wystawianie długów na sprzedaż różnym wierzycielom.

– Podstawowym zadaniem sprawnie działającej internetowej giełdy wierzytelności jest umożliwienie użytkownikom w prosty sposób samodzielne zarządzania wierzytelnościami. Taka giełda powinna dawać wierzycielom możliwość samodzielnego wystawienia na sprzedaż zarówno pojedynczej wierzytelności, jak i handel dużymi ich portfelami  – ocenił Jerzy Rajewski, CEO serwisu.długi.info.pl.

 

 

Podobne wpisy

Zamieść komentarz