Tak jak niedawno wspominałem, publikując treści dotyczące samoregulacji branży pożyczkowej, że nie będzie trzeba długo czekać na „odzew z góry”. Nie wiem, na ile Ministerstwo Sprawiedliwości śledzi nasz serwis, ale swoje stanowisko postanowiło ogłosić w dniu 14 lutego, dokładnie w tym samy dniu w którym odbyła się nasza Finałowa Gala Loan Magazine Awards 2018.
Czego zatem się dowiedzieliśmy w sprawie nowej ustawy antylichwiarskiej?
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje się do wprowadzenia nowej ustawy zwanej antylichwiarską. Planowane jest ustalenie limitu dodatkowych opłat związanych z zakupami ratalnymi i chwilówkami czyli obniżeniu limitu pozaodsetkowych kosztów kredytu w całym okresie kredytowania z obecnych 100% kwoty kredytu do wysokości 75%. Informacje związane ze szczegółami projektu ustawy przedstawił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz wiceminister Marcin Warchoł.
„Rozwiązania sprowadzają się do zasady, że ma być: taniej, bezpieczniej i uczciwiej. Ma być tak, jak dzieje się to w cywilizowanych krajach Europy Zachodniej. Państwo musi ograniczać i okiełznać pragnienie zysku i żerowania korporacji, mniejszych firm, a czasami też i zwykłych lichwiarzy. Chcemy, aby pętla nie zaciskała się na szyi Polaków, chcemy aby tego rodzaju nieuczciwe praktyki zostały raz na zawsze ucywilizowane.” – tłumaczył minister Ziobro. Podkreślał także, że „nowe przepisy będą precyzyjnie definiować, kiedy mamy do czynienia z lichwą, która wchodzi w sferę przestępstwa”.
Nie chcę być zbyt mocnym krytykiem proponowanych zmian, ale nie tylko w mojej pewnie opinii, drastyczne obniżenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych sprawi, że legalnie i prężnie działające podmioty raczej wycofają się z rynku, na którym znajdzie się coraz więcej miejsca dla tzw. „garażowych pożyczkodawców”, niezrzeszonych w żadnych organizacjach i nie mających w geście własnych „procedur” przestrzegania jakiegokolwiek prawa. To idealny sposób na rozkręcenie szarej strefy.
Kary za nieuczciwe praktyki
Szef resortu sprawiedliwości w swojej wypowiedzi zwraca uwagę na fakt, że „często kusząca jest wizja zerowych odsetek, ale za tymi zerowymi odsetkami niejednokrotnie kryją się różne koszty, które w rezultacie prowadzą do tego, że takie pożyczki są wielokrotnie droższe niż, te które można byłoby uzyskać w banku”.
Od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności to kara, jaka zgodnie z nowym rozporządzeniem grozi każdemu, kto „w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna”.
Sprzedaż ratalna i pożyczki objęte limitem
Limit w wysokości 75% w skali roku dotyczyć będzie umów pożyczek ratalnych, a także kredytów zwanych chwilówkami. Ma nastąpić również zmiana maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego wyliczanych według podanego wzoru wskazanego – z wartości 25% [koszty niezależne od okresu kredytowania] i 30% [koszty uzależnione od okresu kredytowania] na wartości odpowiednio 20% i 25%.
„Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, nie zmieniamy odsetek ustawowych […] Limit odsetek od samej pożyczki będzie, jak dotąd, wynosił do 10 proc. w skali roku” – wyjaśniał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Ponadto, nowym limitem objęte zostaną bankowe pożyczki konsumenckie (do 255 550 zł). Tutaj dodatkowe opłaty nie będą mogły przekraczać 45% kwoty pożyczki w skali roku. Natomiast maksymalne odsetki w skali roku to 10%. Bankowe pożyczki na wyższą kwotę dla osób fizycznych również będą funkcjonować w oparciu o takie limity. Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku pożyczek na podstawie umów cywilno-prawnych, czyli pochodzących od osób prywatnych. Tutaj limit wynosić będzie 25%.
„Zabezpieczenie pożyczek – np. w postaci hipoteki na nieruchomości – nie będzie mogło przekraczać wysokości pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45 proc. – Niedopuszczalne będzie żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana też zostanie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z mieszkania, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5 proc. wartości domu lub lokalu.” – informuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Projekt trafi do konsultacji międzyresortowych dnia 18 lutego 2019 roku.
„Kalkulator lichwy” – pomoc w wykrywaniu oszustw
Resort sprawiedliwości, przy okazji pracy nad nowym projektem ustawy antylichwiarskiej, planuje wprowadzić dodatkowe narzędzie, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa podczas korzystania z pożyczek. Powstać ma „kalkulator lichwy”, który będzie można zainstalować w telefonie w formie bezpłatnej aplikacji. Jego główną funkcją będzie możliwość sprawdzenia jaką bierzemy pożyczkę, od kogo, na ile i za ile oraz czy mamy do czynienia z lichwiarzem, czy też nie. Jeśli narzędzie wykryje oszustwo, informację o tym przesłać można będzie do prokuratury lub instytucji zajmujących się kontrolą banków i firm pożyczkowych. Kalkulator ten znaleźć można będzie również na oficjalnej stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.
I tu mam bardzo dużo obiekcji co do tej formy kontroli … Na dzień dzisiejszy nikt nie poradził sobie jeszcze z ujednoliceniem „wskaźnika RRSO”, który ni jak ma się do rzeczywistych kosztów pożyczki czy kredytu, a co dopiero będzie, jeżeli ma on zostać jeszcze „połączony” z wymyślonym algorytmem kalkulatora lichwy …