Polki i Polacy podchodzą do wydatków świątecznych bardzo ostrożnie i pragmatycznie. Tylko 12 proc. zadłużyło się kiedykolwiek na wydatki świąteczne, ale wysokie koszty życia będą miały wpływ na tegoroczny budżet prezentowy dla 4 na 10 osób. Najwięcej wydajemy na prezenty dla dzieci (nie tylko własnych). Z kolei 5000 zł otrzymane od św. Mikołaja najchętniej wydalibyśmy na wyjazd świąteczny lub mały remont mieszkania – wynika z badania zrealizowanego na zlecenie ANG Odpowiedzialne Finanse, firmy pośrednictwa finansowo-ubezpieczeniowego.
Co miało największy wpływ na kwotę wydawaną na prezenty w tym roku?
Dla 39 proc. Polek i Polaków są to koszty życia codziennego. Tę odpowiedź częściej wskazywały osoby z małych miast i osoby posiadające dzieci. Z kolei u 17 proc. kluczowe są niższe dochody, a w przypadku 8 proc. wpływ miały obawy związane z możliwością utraty pracy. Tylko w 12 proc. wskazało pewność lub stabilność zatrudnienia, a 8 proc. wyższe dochody. Można zatem przypuszczać, że osoby, które wskazały dwie ostatnie odpowiedzi nie musiały się w istotny sposób ograniczać się w trakcie zakupów.
Większość nie zadłuża się na święta
Z badania wynika, że częściej na święta pożyczały osoby w wieku 18-24 lat oraz 35-44 lat i te z gospodarstw domowych o średnich dochodach do 4 tys. zł netto.
Mimo wysokich kosztów życia – i rosnącej w tym roku wartości udzielanych tzw. chwilówek – większość z nas nie pożycza pieniędzy na wydatki świąteczne. Tylko 12 proc. badanych kiedykolwiek zadłużyło się na święta. W tym roku zrobi to lub planuje zrobić 3 proc. Polek i Polaków. Aż 82 proc. nigdy nie pożyczyło pieniędzy na święta, a 6 proc. nie pamięta czy kiedykolwiek im się to zdarzyło.
– Warto zauważyć, że mimo wysokich kosztów życia, tylko niewielki odsetek osób decyduje się na zadłużenie w związku ze świętami, co może być wynikiem rosnącej świadomości finansowej i edukacji w zakresie zarządzania budżetem domowym. Statystyczny Polak prędzej kupi symboliczne prezenty niż zadłuży się na święta – komentuje Katarzyna Dmowska, wiceprezeska ANG Odpowiedzialne Finanse.
Wolimy mały remont od robota kuchennego
Polki i Polacy pytani o to na co wydaliby 5 tys. zł, gdyby otrzymali je od św. Mikołaja i mogli przeznaczyć na jeden cel – najczęściej wskazywali wyjazd świąteczny (16 proc.) oraz mały remont mieszkania (13 proc.). Mniej niż co dziesiąta osoba wybrała zdrowie (np. badania) i sprzęt elektroniczny. 8 proc. wskazało sprzęt AGD. Cele finansowe łącznie wybrało 15 proc. osób. Spłatę długów zaznaczyło 8 proc. Z kolei nadpłatę kredytu wskazało 7 proc.- najczęściej były to osoby w wieku 25-34, czyli osoby, które mogły stosunkowo niedawno zaciągnąć kredyt hipoteczny.
– Do wydatków podchodzimy bardzo pragmatycznie, jak wynika z deklaracji osób badanych. Prezent w postaci 5 000 zł Polacy najchętniej przeznaczyliby na mały remont mieszkania lub wyjazd świąteczny. Z jednej strony może to świadczyć o tym, że bardziej cenimy poprawę warunków życia codziennego i doświadczenia własne nad dobra materialne. Z drugiej strony, może być to również barometrem naszego statusu – większości badanych wciąż brakuje środków, by zadbać o standardowe potrzeby, takie jak wygodne warunki mieszkaniowe czy odpoczynek – mówi Tomasz Kowalski, dyrektor zarządzający w ANG Odpowiedzialne Finanse.
Sprzęt elektroniczny częściej wskazywali mężczyźni i osoby młodsze do 35 roku życia. Z kolei mały remont oraz zdrowie wybierali częściej badani z grupy wiekowej powyżej 55 lat.
Polki i Polacy pamiętają o potrzebujących
Ponad połowa badanych wsparła lub wesprze akcje społeczne związane z tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia. Najczęściej (27 proc.) jest to pomoc w formie przekazania żywności, ubrań lub innych rzeczy potrzebującym (częściej tę odpowiedź wybierały kobiety i osoby w wieku 55+).
Niemal jedna czwarta pomaga wpłacając darowiznę na rzecz fundacji lub organizacji, a 19 proc. kupuje produkty, z których część lub całość dochodu zostaje przeznaczona na szczytny cel. Co dwudziesta osoba udziela się jako wolontariusz. – Fakt, że tak duży odsetek z nas pamięta o potrzebujących w okresie świątecznym jest pozytywnym sygnałem świadczącym o naszej solidarności społecznej. To też efekt wieloletnich działań szeregu inicjatyw – np. Caritasu, Banków Żywności czy Szlachetnej Paczki – które uaktywniają się w okresie świątecznym, i które aktywnie same wychodzą do ludzi, by przypomnieć nam wszystkim, jak ważna jest wzajemna pomoc – zauważa Jolanta Grabowska, menedżerka ESG w ANG Odpowiedzialne Finanse.