Pożyczki społecznościowe szansą dla mikroprzedsiębiorstw

dodał Tomasz Rafalski
0 komentarze

Właściciele małych biznesów patrzą w przyszłość optymistycznie, planując w najbliższych latach rozszerzenie zakresu swojej działalności na nowe rynki. Sytuacja wielu przedsiębiorstw nie pozwala jednak na finansowanie działań rozwojowych ze środków własnych. Ciekawą alternatywą dla tradycyjnych form pozyskiwania pieniędzy są coraz bardziej popularne w naszym kraju pożyczki społecznościowe.

 

 

111

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce działa ponad 32 tysiące małych firm, zatrudniających do 49 pracowników. Liczba ta jednak wygląda znacznie mniej okazale w porównaniu do 1,7 mln mikroprzedsiębiorstw, z których zdecydowana większość to biznesy jednoosobowe. Badania Fundacji Kronenberga przy City Handlowy pokazują, że wiele z nich planuje w najbliższych latach wkroczenie na nowe rynki, zwiększając zasięg swojej działalności lub też poszerzając paletę oferowanych produktów i usług. Jednak początkujące przedsiębiorstwa zazwyczaj nie mają odpowiedniego zaplecza finansowego do podjęcia takich działań, a uzyskanie kredytu bankowego wiąże się z wieloma obostrzeniami i wymaganiami. To m.in. z myślą o takich firmach powstały pożyczki społecznościowe.

Alternatywa dla banku

Ideą social lending jest połączenie pożyczkobiorców i inwestorów z pominięciem tradycyjnych instytucji finansowych, takich jak banki czy fundusze inwestycyjne. Mechanizm działania jest bardzo zbliżony do crowdfundingu, z tym, że w tym przypadku osoby finansujące dane przedsięwzięcie otrzymują zwrot kredytu wraz z odsetkami. – Mówiąc krótko social lending to system pożyczkowy eliminujący udział kosztownych pośredników. Jest to korzystne dla obu stron transakcji – zyskiem inwestora jest pełne oprocentowanie pożyczki, zaś firmy poszukujące wsparcia muszą do swojej oferty przekonać zwykłych ludzi, a nie bank czy inną instytucję zimno kalkulującą swoją marżę – mówi Mariusz Skiba, Prezes Zarządu CapitalClub. Jak zatem wygląda to w praktyce?

Na początku określany jest cel oraz kwota kredytu, który firma chce uzyskać. Portal udostępnia te dane potencjalnym inwestorom, którzy decydują czy warto w dany biznes „wejść”. Po szczegółowym omówieniu wszystkich warunków i podpisaniu umowy zostaje udzielona pożyczka. Procedura jest bardzo uproszczona i pozwala na szybką realizację transakcji. Jednak również tutaj pożyczkobiorców obowiązują pewne ograniczenia.

Zasady i bezpieczeństwo

Podobnie jak w przypadku wszystkich transakcji finansowych, tak też przy pożyczkach społecznościowych należy zapewnić sobie odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Oprocentowanie tego typu kredytów różni się ze względu na poziom podejmowanego przez pożyczkobiorcę ryzyka. Serwisy oferujące usługi social lending dokładają wszelkich starań, aby zweryfikować wypłacalność oraz historię finansową swoich klientów. – Nasz portal specjalizuje się w kredytach dla przedsiębiorców, dlatego też dokładnie badamy kondycję zgłaszających się do nas firm. Na podstawie zebranych danych ustawiamy scoring danej firmy. Jeżeli weryfikacja przebiegnie niepomyślnie, wtedy nie dopuszczamy danej oferty do aukcji – tłumaczy Mariusz Skiba. W przypadku CapitalClub pożyczki zabezpieczane są wekslem, jednak każdy serwis stosuje swój własny system. Należy pamiętać, że finansowania udzielają nam głównie osoby fizyczne, dlatego też trzeba sporządzić odpowiednią ofertę, która zachęci ich do zainwestowania w dany biznes.

Korzystnie dla MŚP

Czy social lending może stanowić poważną alternatywę dla kredytów bankowych? Zdaniem Mariusza Skiby mogą być one szczególnie interesujące dla początkujących firm, które nie mają jeszcze odpowiedniej historii kredytowej. – Celem pożyczek społecznościowych jest udzielanie celowego wsparcia finansowego dla małych i średnich firm. Realne do zebrania fundusze to od kilkunastu do nawet dwustu tysięcy złotych. Przy wyższych kwotach może być ciężko o znalezienie dysponującego odpowiednimi zasobami inwestora. O tym, że serwisy zajmujące się social lending zaczynają przebijać się do głównego nurtu może świadczyć fakt, że w ciągu zaledwie kilku lat ich obecności na polskim rynku wartość udzielanych pożyczek wzrosła do ok. 150 mln zł. To wciąż zaledwie kropla w porównaniu do kredytów bankowych, jednak mikroprzedsiębiorstwa i firmy sektora MŚP nie poszukują milionowych zobowiązań.

Małe firmy stanowią koło zamachowe polskiej gospodarki – wytwarzają one ok. 70 proc. krajowego PKB. Banki niechętnie jednak sięgają do kieszeni przy pożyczkach rozwojowych. Uważają je za inwestycje niewarte swojego ryzyka. To właśnie z myślą o takich firmach powstały pożyczki społecznościowe i to głównie one powinny korzystać z tego typu źródeł finansowania. Social lending może okazać się dla nich strzałem w dziesiątkę.

CAPITAL_CLUB_LOGO

Podobne wpisy

Zamieść komentarz