Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki to spółka, która dotychczas pośredniczyła w udzielaniu pożyczek w 263 biurach na terenie całej Polski. Pod koniec tego tygodnia zarząd spółki poinformował pracowników i partnerów biznesowych o decyzji zamknięcia wszystkich placówek spółki. Mają one zakończyć swoją działalność już do 1 lutego. Jeszcze na początku grudnia Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki zatrudniało 1467 osób. Na skutek wprowadzanych zmian straci pracę ponad 1000 z nich.
Problemy finansowe
Spółka już od 2012 roku znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Problemy zaczęły się, gdy pośrednik w udzielaniu zobowiązań finansowych trafił na listę Komisji Nadzoru Finansowego. Prowadzone w tej sprawie postępowanie od 5 lat nie zostało rozstrzygnięte. Z tego powodu pośrednik nie może skorzystać z zewnętrznych źródeł finansowania, np. kredytów czy obligacji.
Tymczasem jeszcze w ubiegłym roku prowadzone były rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Wówczas zarząd podjął także pierwsze kroki zminimalizowania kosztów prowadzenia działalności. Zdecydowano się m.in. na zlikwidowanie nieefektywnych narzędzi reklamy oraz redukcję działu windykacji terenowej. Niestety podjęte działania nie przyniosły rezultatu. W 2017 r. Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki odnotowało niższe o 19 proc., przychody, podczas gdy koszty prowadzenia działalności spółki wzrosły w ubiegłym roku o 6 proc. Obecnie zarząd spółki podjął decyzję o likwidacji wszystkich biur obsługi klienta, a zatem całej swojej sieci sprzedaży. Od 1 lutego klienci mają być informowani o terminach spłaty wyłącznie przez indywidualne konta bankowe. W strukturach spółki pozostaną jednak inne działy, m.in. dział zajmujący się windykacją należności.