Sprzedaż pożyczek w kwietniu spadła o ponad 70 proc.

dodał Martyna Sarniak
0 komentarze

Choć kryzys związany z pandemią dotknął wiele branż, szczególnie mocno uderzył w polski rynek pożyczkowy. Wejście w życie postanowień Tarczy Antykryzysowej spowodowało, że sprzedaż pożyczek na krajowym rynku zdecydowanie spadła.

Jednym z kluczowych postanowień Tarczy Antykryzysowej jest ograniczenie kosztów pozaodsetkowych pożyczek podejmowanych na ponad 30 dni do 21 proc., a także do 5 proc. dla pożyczek krótszych niż 30 dni. Niestety te nowe restrykcyjne limity mocno odbiły się na rynku pożyczkowym. Okazuje się, że sprzedaż pożyczek spadła bardziej, niż zakładali specjaliści.

Już od niemal dwóch miesięcy rynek pożyczkowy boryka się z dużymi spadkami. Maleje zarówno liczba udzielonych pożyczek, jak i ich łączna wartość. Z danych zebranych przez CRIF wynika, że w ciągu czterech pełnych tygodni obowiązywania Tarczy Antykryzysowej spadek pożyczek w ujęciu wartościowym sięgnął prawie 75 proc. Z kolei według BIK było to 65 proc. w ujęciu r/r.

Dane zebrane przez CRIF wykazały, że w drugiej połowie marca łączna wartość udzielonych pożyczek spadła o 40 proc. w porównaniu do średniego tygodnia lutego, natomiast w stosunku do marca 2019 r. o około 50 proc. Największy dotychczasowy spadek odnotowano w kwietniu. Łączna wartość udzielonych pożyczek zmalała o 72 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku oraz o 66 proc. w porównaniu do lutego 2020 r., czyli ostatniego miesiąca sprzed kryzysu wywołanego pandemią. Zmalała również liczba zobowiązań udzielonych w kwietniu. Osiągnęła poziom zaledwie 43 proc. liczby pożyczek udzielonych w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Należy wspomnieć, że w kwietniu spadła również średnia wartość pojedynczej pożyczki. W analogicznym okresie ubiegłego roku wynosiła 3625 zł, podczas gdy w tym roku było to już tylko 2163 zł. Oznacza to spadek aż o 40 proc.

Pożyczki udzielone w marcu i kwietniu 2020 r. w porównaniu do danych z marca i kwietnia ubiegłego roku

sprzedaż pożyczek w marcu i kwietniu 2020 wykres

Mniej Polaków wnioskuje o pożyczki

Choć sprzedaż pożyczek maleje, nadal wielu Polaków jest zainteresowanych podejmowaniem tego typu zobowiązań. Choć w kwietniu liczba klientów wnioskujących o pożyczkę była niższa niż rok temu, spadek ten był mniejszy, niż ten odnotowany w przypadku wartości udzielonych pożyczek.

W ciągu całego marca sprzedaż utrzymywała się na wysokim poziomie. Nie spadła o więcej niż 20 proc. w ujęciu rocznym. Załamanie można było dostrzec dopiero na początku kwietnia, gdy wejście w życie zapisów Tarczy Antykryzysowej wywołało 65 proc. spadek aplikacji o pożyczkę w ujęciu r/r. Warto jednak dodać, że był to okres charakteryzujący się wzmożonym popytem na pożyczki ze względu na Święta Wielkanocne. W ciągu całego ubiegłego miesiąca liczba Polaków wnioskujących o pożyczkę spadła o 55 proc. w stosunku do lutego 2020 r. oraz o 55 proc. w stosunku do kwietnia 2019 r.

– Spadek liczby aplikacji nie oznacza braku popytu lub zainteresowania klientów pożyczkami. Wiele firm pożyczkowych wskutek nowych limitów ograniczyło działalność lub zaprzestało jej prowadzenia w ogóle, a zatem firmy te nie kierują zapytań do baz danych. Pozostałe spółki znacznie zaostrzyły kryteria oceny ryzyka, co powoduje, że wiele klientów nie otrzymuje oferty pożyczki już na etapie wstępnego kontaktu z firmą. Wówczas nie dochodzi do formalnego złożenia wniosku o pożyczkę i nie jest kierowane zapytanie weryfikujące klienta do bazy danych. Natomiast spośród zapytań, które trafiają do bazy wzrasta odsetek klientów z decyzją odmowną – mówi Agnieszka Wachnicka, Prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.

Dane zebrane przez CRIF wykazały także, że w ostatnim czasie znacznie wzrosła liczba wniosków odrzuconych przez firmy pożyczkowe. Na początku marca wartość ta nie przekraczała 48 proc., podczas gdy w drugiej połowie kwietnia sięgnęła już prawie 60 proc. To pokazuje, że branża zdecydowanie zaostrza kryteria udzielania pożyczek.

Podobne wpisy

Zamieść komentarz