Czy zdjęcia publikowane na Facebooku lub historia zakupów dokonywanych w serwisie Allegro mogą pomóc analitykom firm pożyczkowych w podjęciu decyzji o przyznaniu finansowania? Aleksander Rutkowski z Kreditech Polska podczas II edycji konferencji Finanse w Internecie dowiódł, że jak najbardziej. Co więcej, postawił tezę, że Big Data – bo o nich mowa – stanowić będą przyszłość finansów konsumenckich.
Big Data to – jak wyjaśniał podczas prelekcji Aleksander Rutkowski – zbiór danych o kliencie dostępnych w sieci internetowej, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się ze sobą niezwiązane. Jednak ich odpowiednie zestawienie pozwala na ustalenie, czy dana osoba jest wiarygodna finansowo. Wśród Big Data znaleźć można skrajnie różne informacje: od linków i zdjęć udostępnianych na Facebooku, poprzez opinie pozostawiane w tematycznych serwisach internetowych, skończywszy na historii zakupowej w portalach aukcyjnych typu eBay i Allegro.
Dyrektor zarządzający Kreditech Polska podkreślał, że technologia analizy Big Data jest wciąż zjawiskiem nowym i pozostaje na etapie rozwojowym, dlatego też tradycyjne banki komercyjne patrzą nań nadal z dużą dozą rezerwy. Inaczej jednak sytuacja wygląda w przypadku innych instytucji finansowych. Firmy pożyczkowe coraz częściej sięgają po Big Data, aby uzupełnić klasyczny scoring kredytowy, zaś Kreditech był pionierem tego rodzaju działań. Jego niemieccy twórcy zwrócili się z propozycją wykorzystania autorskiego algorytmu analizującego Big Data do kilku banków, ale zostali odprawieni z kwitkiem. Założyli więc własną firmę udzielającą pożyczek i wykorzystali – z licznymi sukcesami – opracowaną przez siebie technologię.
Celem Kreditechu było skrócenie i uproszczenie procesu udzielania pożyczki online. Modelem idealnym, do którego dążono, był internetowy zakup produktu (np. lodówki) z możliwością realizacji za pomocą kilku kliknięć w ciągu kwadransa (pomijając czas dostawy). Tymczasem uzyskanie kredytu (zwłaszcza w banku komercyjnym) wciąż stanowi długotrwały proces, wymagający wizyt w placówce i wypełniania licznych dokumentów.
Dzięki zastosowaniu algorytmu Big Data, proces scoringu w Kreditech został znacząco skrócony (do kilkudziesięciu sekund), co więcej, nastąpiło również jego uniezależnienie od danych dostępnych w BIK. Pozwala to na zrealizowanie przelewu w ciągu 15 minut.
Aleksander Rutkowski podkreślał, że analiza kilkunastu tysięcy punktów danych Big Data poprzez samodoskonalący się algorytm pozwala na podjęcie pozytywnej decyzji o przyznanie pożyczki także w odniesieniu do tych osób, wobec których tradycyjny scoring dałby wynik negatywny. Big Data pozwala więc docierać do szerszej grupy klientów. Analiza tych danych odbywa się automatycznie, więc firmy pożyczkowe wyprzedzają banki pod względem dostępu do usług przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Na koniec prelekcji przedstawiciel Kreditech Polska zauważył jednak, że Big Data nie da się zastosować we wszystkich przypadkach. Wyjątkiem jest udzielanie pożyczki przez pośrednika w biurze partnerskim. Wypełnianie wniosku, podczas którego pobierane są dane do analizy, odbywa się wówczas na komputerze partnera, a nie klienta, więc nie będzie możliwości uzyskania właściwych informacji.
Pomijając jednak ten niewielki mankament, nie da się zaprzeczyć, że Big Data stanowi rewolucję w działalności firm pożyczkowych i pozwoli tym podmiotom na jeszcze sprawniejsze działanie oraz budowanie lepszych ofert skierowanych do klientów.
Prezentację Aleksandra Rutkowskiego z konferencji Finanse w Internecie można pobrać w tym miejscu.
A poniżej krótki wywiad z dyrektorem zarządzającym Kreditech Polska.