Optima i iCredit na celowniku UOKiK

dodał Martyna Sarniak
1 komentarzy
portfel pod lupą zdjęcie

Zapadły kolejne decyzje UOKiK w sprawie firm niestosujących się do unijnego prawa dotyczącego wcześniejszych spłat kredytów konsumenckich. Tym razem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał marki Eurocent, Optima i iCredit.

Kary za brak właściwego rozliczenia opłat związanych ze wcześniejszą spłatą kredytu to efekt wrześniowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE. Organ ustanowił, że w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania, firmy muszą zwracać proporcjonalną część wszystkich poniesionych przez klienta kosztów.

– We wrześniu br. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że jeśli konsument wcześniej spłaci pożyczkę, kredytodawca musi mu oddać wszystkie jej koszty proporcjonalnie obniżone. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy przedstawili takie stanowisko już w maju 2016 r. – podkreślił Marek Niechciał, Prezes UOKiK.

UOKiK bierze pod lupę pożyczkodawców

Teraz UOKiK wziął pod lupę działalność banków i firm pożyczkowych. W związku z niedotrzymywaniem postanowień Trybunału Sprawiedliwości UE, na podmioty działające na rynku finansowym posypały się kary. Jako pierwsza otrzymała ją popularna spółka Aasa.

Niedawno UOKiK przyjrzał się działalności spółek iCredit z Łodzi oraz Optima z Gdańska. Organ uznał, że przedsiębiorcy nie obniżali proporcjonalnie wszystkich kosztów udzielonych przez siebie pożyczek w momencie ich wcześniejszej spłaty. Z tego powodu urząd nakazał firmom pożyczkowym zmianę dotychczasowych praktyk oraz nałożył na nie duże kary finansowe.

UOKiK wydał również decyzję w sprawie marki Eurocent z Krakowa. Marka zatrzymywała całą prowizję nawet wtedy, gdy klient spłacił pożyczkę przed wyznaczonym terminem. Podmiot ten 20 marca 2018 roku ogłosił jednak upadłość.

Nie tylko wbrew TSUE, lecz także polskiemu prawu

Optima i iCredit rażąco naruszały postanowienia TSUE. W przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki, marka Optima zatrzymywała dla siebie całą opłatę przygotowawczą. Natomiast iCredit w takiej samej sytuacji pobierał od swoich klientów cały szereg różnych opłat, m.in. opłatę za badanie zdolności kredytowej czy za doręczenie pożyczki do domu klienta.

Warto jednak wspomnieć, że niewłaściwe rozliczenia opłat przy wcześniejszej spłacie kredytu to nie jedynie nieprawidłowości, które UOKiK odkrył w działalności firm pożyczkowych Optima i iCredit. Niejako “przy okazji” organ ujawnił, że Optima sztucznie zawyżała wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu, łamiąc przy tym ustawę o kredycie konsumenckim. W ten sposób marka przyczyniała się do nadmiernego zadłużenia swoich klientów, za co została ukarana grzywną w wysokości ponad 483 tys. zł.

Wobec iCredit też wystosowano poważne zarzuty. Dotyczą m.in. sztucznego wydłużania okresu spłaty pożyczki. Firma pożyczkowa najpierw proponowała klientom równe raty, a gdy tylko spłata pożyczki zbliżała się do końca, żądała od klientów spłaty od kilkunastu do nawet kilkuset dodatkowych rat w kwotach po kilka groszy. W ten sposób wydłużał się okres spłaty zobowiązania, dzięki czemu firma mogła nakładać na swoich klientów wyższe pozaodsetkowe koszty kredytu.

iCredit został również ukarany za nakładanie na klientów tzw. kar umownych za nieprzedstawienie poręczenia w ciągu 3 dni. UOKiK podkreślił, że w jego oczach jest to opłata nakładana na klientów za podwyższone ryzyko kredytowe. Urząd nałożył na markę karę w wysokości ponad 902 tys. zł.

Teraz firmy mają zaprzestać stosowania bezprawnych praktyk. Po uprawomocnieniu decyzji UOKiK-u, muszą również powiadomić o niej wszystkich klientów, którzy przed terminem spłacili swoje pożyczki. Konsumenci mają zostać poinformowani o tym, że przysługuje im prawo do reklamacji oraz zwrotu nienależnie pobranych opłat. Każdy, kto złoży taką reklamację, otrzyma zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni.

To jeszcze nie koniec

UOKiK podkreśla, że to nie koniec postępowań toczących się w sprawie popularnych firm pożyczkowych. Podmiot dalej dostrzega bowiem potrzebę ingerowania w rynek pozabankowy i nakłaniania marek do przestrzegania postanowień Trybunału Sprawiedliwości UE.

TSUE przedstawił jasną wykładnię, jak należy interpretować przepisy dotyczące rozliczenia przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego. Jeśli banki i firmy pożyczkowe same nie unormują sytuacji na rynku i nie zwrócą konsumentom nienależnie pobranych opłat, to przekonamy je do tego kolejnymi decyzjami – zapowiada Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Podobne wpisy

1 komentarzy

Jolanta gradzik 2 lipca 2020 - 19:35

Firma i Credit w dalszym ciągu pomimo nałożonych kar uprawia ten proceder. Jak widać kary były za niskie.

Odpowiedz

Zamieść komentarz