WIBOR na celowniku konsumentów. Banki a kredytobiorcy w świetle najnowszych orzeczeń sądowych

dodał Tomasz Rafalski
0 komentarze

adw. Katarzyna Konieczna, RK Legal

Rosnąca fala sporów sądowych w Polsce, w której kredytobiorcy kwestionują legalność wskaźnika WIBOR, wprowadza zamieszanie w sektorze bankowym. W odpowiedzi na te wyzwania, banki stoją w obliczu konieczności obrony legalności i przejrzystości stosowania tego wskaźnika. Jak obecnie wygląda sytuacja sporu o WIBOR? Jakie stanowisko obierają polskie sądy oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w orzeczeniach?

WIBOR – co kryje się za tym skrótem?

WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) odgrywa kluczową rolę w polskim systemie finansowym, będąc podstawą oprocentowania wielu kredytów, zwłaszcza hipotecznych o zmiennym oprocentowaniu. Ustalany codziennie na podstawie ofert największych banków, WIBOR odzwierciedla koszt pożyczek na rynku międzybankowym. Jako wskaźnik rynkowy, jest powszechnie akceptowanym narzędziem stosowanym nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Zastosowanie tej stawki zostanie do 2025 r. zastąpione przez nowy indeks WIRON.

Awantura o WIBOR – rosnąca liczba konsumentów kwestionuje wysokość oprocentowania

Ostatnie dwa lata przyniosły znaczny wzrost liczby spraw sądowych, w których kredytobiorcy stawiają pod znakiem zapytania legalność i przejrzystość wskaźnika WIBOR, na którym opierają się umowy kredytowe. Szerzące się wątpliwości, zwłaszcza w kontekście korzystnych orzeczeń dotyczących kredytów frankowych, podsycają atmosferę nieufności wobec sektora bankowego. Tym samym banki zobligowane są do potwierdzania słuszności swoich działań i zabezpieczeń w sporach sądowych.

Kredytobiorcy, wzorem posiadaczy kredytów frankowych, zaczynają kwestionować umowy oparte na wskaźniku WIBOR, zarzucając bankom brak przejrzystości i uczciwości. Głównym zarzutem jest niejasność procesu ustalania tego wskaźnika, co według nich rodzi ryzyko manipulacji stawkami. Kredytobiorcy podkreślają, że mechanizm ten nie jest dostatecznie transparentny, a jego skomplikowana natura utrudnia zrozumienie, na jakiej podstawie określane są koszty ich kredytów. To z kolei budzi wątpliwości co do rzetelności wskaźnika.

Dodatkowo, wielu kredytobiorców wskazuje, że WIBOR nie odzwierciedla rzeczywistych warunków rynkowych. Zmiany w sektorze międzybankowym, w którym rzeczywiste transakcje są rzadkością, sprawiają, że wskaźnik ten staje się mało adekwatny. Według przeciwników WIBOR-u, wskaźnik ten nie przystaje do dzisiejszych realiów, co może prowadzić do pokrzywdzenia kredytobiorców.

Istnieje też poważne zastrzeżenie dotyczące naruszania dobrych praktyk konsumenckich. Kredytobiorcy argumentują, że stosowanie WIBOR-u nie uwzględnia ich interesów jako konsumentów. Czują się postawieni w sytuacji, gdzie zostają obarczeni ryzykiem, na które nie mieli realnego wpływu. W efekcie, banki są oskarżane o działania na niekorzyść swoich klientów, co jeszcze bardziej zaostrza konflikt na linii kredytobiorca–bank.

Orzeczenia polskich sądów – kto ma rację?

Analiza dotychczasowych orzeczeń jasno wskazuje, że polskie sądy konsekwentnie uznają stosowanie wskaźnika WIBOR za zgodne z obowiązującym prawem.

Z danych Związku Banków Polskich wynika, że spośród 21 rozpatrzonych dotąd spraw, żadna nie zakończyła się niekorzystnym wyrokiem dla banku. W wyrokach tych podkreślano, że WIBOR jest wskaźnikiem rynkowym, ustalanym na podstawie transparentnych mechanizmów, które odzwierciedlają obiektywne realia ekonomiczne. Sędziowie zwracali uwagę na fakt, że stosowanie tego wskaźnika jest standardem rynkowym akceptowanym przez wszystkich uczestników rynku, co czyni go zgodnym z zasadami uczciwości kontraktowej oraz przepisami prawa.

Co więcej, w uzasadnieniach wyroków naszych klientów, sędziowie często podkreślają, że wskaźnik WIBOR był i jest dostępny publicznie, np. w serwisach internetowych, a mechanizm jego wyliczania był jawny od samego początku. Kredytobiorcy mieli zatem możliwość zapoznania się z tymi informacjami przed zawarciem umowy, co eliminuje podstawy do roszczeń związanych z brakiem przejrzystości. Ryzyko zmiany wysokości WIBOR-u obciąża bowiem obie strony umowy w równym stopniu, co czyni tę metodę kalkulacji odsetek zgodną z obiektywnymi, mierzalnymi kryteriami rynkowymi.

Warto przytoczyć przykłady wyroków potwierdzających takie stanowisko, jak choćby wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie o sygnaturze akt IV C 1300/23 z dnia 8 lutego 2024 r. czy XXV C 192/23 z dnia 23 października 2023 r. Podobne wnioski płyną z postanowień tego samego sądu z dnia 27 lipca 2023 r. w sprawie o sygn. akt XXV C 351/23 oraz XXV C 385/22 z dnia 25 lipca 2023 r. Te orzeczenia stanowią ważny sygnał dla sektora bankowego, wzmacniając argumentację Prezesa UOKiK oraz przewodniczącego KNF, że WIBOR jako wskaźnik pod nadzorem KNF, wymieniony wprost w załączniku do rozporządzenia BMR, nie powinien być przedmiotem dalszych wątpliwości prawnych.

TSUE na scenie – jakie stanowisko obejmuje w kwestii polskich kredytów?

Chociaż Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nie wydał bezpośrednich wyroków dotyczących WIBOR-u, z doświadczenia wiemy, że jego orzecznictwo, tak jak przy sprawach frankowych, może mieć pośrednie znaczenie dla polskich wyroków.

TSUE wielokrotnie podkreślał, że wymóg przejrzystości postanowień umownych, wynikający z dyrektywy 93/13, nie powinien ograniczać się jedynie do zrozumiałości warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Jak orzekł Trybunał w przełomowej sprawie Kasler i Kasleme Rabai (wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13), konsument, który jest stroną słabszą od przedsiębiorcy, zasługuje na szczególną ochronę, a warunki umowy muszą być wyrażone w sposób prosty i zrozumiały. Wymóg ten obejmuje nie tylko klarowność językową, ale także pełną przejrzystość dotyczącą mechanizmu działania danego warunku oraz związku między różnymi mechanizmami przewidzianymi w umowie. Konsument powinien być w stanie oszacować ekonomiczne konsekwencje wynikające z umowy, co ma znaczenie w kontekście zmiennych stóp procentowych.

Dodatkowo, późniejsze wyroki TSUE, takie jak w sprawach Andriciuc i in. (z dnia 20 września 2017 r., C-186/16) oraz OTP Bank i OTP Faktoring (z dnia 20 września 2018 r., C-51/17), potwierdzają rozszerzającą wykładnię wymogu przejrzystości. W świetle tych orzeczeń, polskie sądy mogą czuć się zobowiązane do bardziej rygorystycznego badania czy warunki dotyczące WIBOR-u w umowach kredytowych są dostatecznie jasne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta.

Znaczenie tych orzeczeń potwierdza również niedawna inicjatywa Sądu Okręgowego w Częstochowie, który 31 maja br. skierował pierwsze pytania prejudycjalne do TSUE. Pytania te mogą mieć znaczący wpływ zarówno dla sektora bankowego, jak i kredytobiorców w Polsce. Decyzje TSUE mogą doprowadzić do zmiany sposobu ustalania stóp procentowych dla kredytów hipotecznych, co wywołuje różne emocje wśród zainteresowanych stron.

Spór o WIBOR trwa

Temat kwestionowania WIBOR-u przez kredytobiorców to wyzwanie dla sektora bankowego. Banki mają solidne podstawy do obrony swojego stanowiska, oparte na istniejących regulacjach oraz prawomocnych orzeczeniach. Co wyraźnie potwierdzają prawidłowość argumentacji sektora bankowego. Pomimo korzystnych orzeczeń dla kredytodawców, warto z uwagą śledzić rozwój wydarzeń, gdyż decyzje TSUE mogą wyznaczyć nowe standardy, które na długo zdefiniują relacje między bankami a ich klientami.

Podobne wpisy

Zamieść komentarz