W czasie epidemii wiele firm i przedsiębiorstw przeszło na pracę zdalną. Z Barometru Providenta wynika, że na taką formę wykonywania swoich zawodowych obowiązków przeszło nawet ⅔ spośród wszystkich pracujących Polaków.
Walka z epidemią koronawirusa zmusiła wiele firm, przedsiębiorstw i zakładów do całkowitego przeorganizowania swojej pracy. Aby ograniczyć kontakt między pracownikami, w maksymalnym możliwym stopniu przeszły one na pracę zdalną. Z Barometru Providenta wynika, że taka forma świadczenia obowiązków zawodowych stała się codziennością dla ponad 60 proc. pracujących Polaków.
Jak Polacy podchodzą do pracy zdalnej?
Barometr Providenta sprawdził, jakie nastroje panują wśród Polaków pracujących z domu. Okazuje się, że większość chwali pracę zdalną – aż 40,7 proc. zdecydowanie preferuje ją od pracy stacjonarnej. Dla ponad 60 proc. największą zaletą takiego rozwiązania jest brak konieczności dojeżdżania do pracy. Za zalety pracy zdalnej postrzegamy także możliwość oderwania się od biurowego gwaru (45,5 proc.) oraz możliwość noszenia wygodnego, domowego stroju (40 proc.).
– Panująca obecnie epidemia to trudny czas dla pracowników, którzy muszą przestawić się na zdalną pracę. Wśród zdecydowanie preferujących taki sposób pracy przeważają mężczyźni. Dla prawie połowy z nich to lepszy sposób na pracę niż wykonywanie obowiązków zawodowych w biurze – podkreśla Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska.
Warto jednak podkreślić, że praca zdalna nie każdemu przypadła do gustu. 33,6 proc. Polaków zadeklarowało, że woli pracę stacjonarną od wykonywania obowiązków służbowych w zaciszu własnego domu. Ponadto ponad połowa pracujących zdalnie przyznaje, że brakuje im codziennego kontaktu z innymi ludźmi oraz integrowania się ze współpracownikami.
– Barometr Providenta potwierdza znaną tezę, że człowiek to istotna na wskroś społeczna. Co prawda dostrzegamy wygodę pracy z domu, doceniamy czas, którego nie musimy poświęcać na codzienne dojazdy, ale brakuje nam relacji osobistych i kontaktów z innymi ludźmi – wyjaśnia Karolina Łuczak, rzeczniczka prasowa Provident Polska.
Za niedogodności pracy zdalnej uznajemy również trudności ze skupieniem uwagi, które deklaruje 1 na 3 badanych. Powodem tego typu kłopotów są dodatkowe bodźce odbierane w czasie pracy, m.in. obecność pozostałych domowników czy włączony telewizor.
– Co piąty badany wskazuje na trudności z rozplanowaniem dnia pracy i konieczności wykonania domowych obowiązków. Co ciekawe w nowej sytuacji zdecydowanie lepiej radzą sobie kobiety – podkreśla Karolina Łuczak, rzeczniczka prasowa Provident Polska.
Barometr Providenta dowodzi jednak, że praca zdalna może być efektywna i wydajna, co deklaruje 56 proc. badanych. Podobny odsetek wskazał, że praca zdalna jest tak samo lub nawet bardziej opłacalna dla pracodawcy w porównaniu do pracy w biurze.