Długi alimentacyjne na nowych zasadach
Po wejściu w życie 1 lipca 2015 roku nowych przepisów, długi z tytułu niepłaconych alimentów na dziecko mogą odzyskiwać nie tylko gminy, które dotychczas dochodziły zwrotu należności w imieniu poszkodowanego. Również osoby prywatne mogą samodzielnie starać się o zwrot należności, wpisując nierzetelnego dłużnika do rejestrów biur informacji gospodarczej (BIG). Aby tego dokonać, trzeba posiadać tytuł wykonawczy, czyli wyrok sądu lub ugodę zawartą przed sądem, opatrzony klauzulą wykonalności nadaną przez sąd. Co więcej, dłużnika można wpisać nie tylko do jednego, ale wszystkich czterech BIG-ów. Do zgłaszania nierzetelnych płatników do baz biur informacji gospodarczej są ustawowo zobowiązane także sądy występujące w roli wierzyciela, a działające w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa.
Rekordzista zalega z 360 tys. zł alimentów
Płacenie alimentów na dziecko nie jest mocną stroną mieszkańców województwa śląskiego, mazowieckiego i łódzkiego. Zgodnie z danymi Rejestru Dłużników ERIF, rekordzista ma dług alimentacyjny przekraczający 360 tys. zł.
Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej średnie alimenty wypłacane w Polsce to kwota oscylująca wokół tysiąca złotych. Natomiast ze statystyk wynika, że średnie zadłużenie na koncie pojedynczej osoby zadłużonej to kwota rzędu 20 tysięcy złotych i więcej – zauważa Edyta Szymczak, prezes zarządu, Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A.
Pożyczki nie dla dłużników alimentacyjnych
Figurowanie w Krajowym Rejestrze Długów lub BIG InfoMonitorze bądź posiadanie negatywnych wpisów w ERIF-ie staje się prawdziwą przeszkodą w dostępnie do pożyczki. Wynika to z tego, że jednym z wymagań, jakie pożyczkodawcy stawiają przed potencjalnym klientem jest niezaleganie z opłatami wobec różnych podmiotów i instytucji. Firmy pozabankowe weryfikują rzetelność, sprawdzając bazy BIG-ów. Miano dłużnika uniemożliwi lub utrudni otrzymanie dodatkowej gotówki nie tylko w firmie pożyczkowej, które postrzegane są jako źródło dodatkowych pieniędzy dla osób z problemami finansowymi. Dłużnicy alimentacyjni będą mieli problemy z również w bankach, ubezpieczalniach, firmach telekomunikacyjnych, u dostawców internetu, telewizji kablowej i innych podmiotów handlowo-usługowych.
