Ustawa antylichwiarska z podpisem prezydenta

dodał Sylwia Stwora
2 komentarze

Ustawa antylichwiarska – koniec kilkuletniego procesu

Złożeniem podpisu prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą o nadzorze nad rynkiem finansowym zakończyło dwuletni okres forsowania jednego z najważniejszych dokumentów dla rynku finansowego w Polsce w ostatnich latach. Tzw. ustawa antylichwiarska od samego początku miała służyć dwóm celom – zwiększeniu bezpieczeństwa osób korzystających z usług firm udzielających kredytów konsumenckich, ale nie posiadających odpowiedniego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego oraz wyeliminowanie podmiotów naruszających prawo. Chodzi głównie o firmy, które swoją działalność opierają na oszukiwaniu klientów poprzez m.in. pobieranie zawyżonych, nieuzasadnionych opłat za pożyczkę, która koniec końców nie zostaje wypłacona. Stąd jednym z najważniejszych założeń było wprowadzenie limitu całkowitego kosztu pożyczki.

Kontrowersyjny limit kosztów pożyczki

W pierwszym projekcie nowelizacji ustawy, który pojawił się w sierpniu 2013 roku proponowano, aby wynosił on 30 proc. Zapis od razu wzbudził wiele kontrowersji, a środowisko wrzało, że w ten sposób z rynku zniknie nawet 30 proc. firm, gdyż ograniczenie zmniejszy konkurencję, a przez to pożyczanie niskich kwot stanie się nieopłacalne. Po dwumiesięcznych sesjach uzgodnieniowych, w grudniu pojawiła się kolejna odsłona noweli. Tym razem limit kosztów miał wynosić 50 proc. Głosy sprzeciwu m.in. środowiska pożyczkowego sprawiły, że trzecia wersja projektu ustawy powstała za zamkniętymi drzwiami resortu finansów i zakładała dwustopniowy limit kosztów pozaodsetkowych – 25 proc. całkowitej kwoty pożyczki i 30 proc. w skali roku. Dodatkowo wprowadzono ograniczenie kosztów do 100 proc. wartości zobowiązania. Poza tym, limit miał obejmować okres 120 dni, co oznacza, że jeśli w tym czasie firma pozabankowa udzieliłaby jednemu klientowi kilku pożyczek to całkowita kwota kredytu będzie taka sama jak dla pierwszego zobowiązania. Nowe przepisy uzależniają wysokość kosztów pozaodsetkowych od m.in. okresu spłaty pożyczki oraz wysokości zobowiązania. Do wyliczeń będzie służyć specjalny wzór

Wytyczne dla firm pożyczkowych

Założenie firmy pożyczkowej nie będzie już takie proste, jak dotychczas. Zgodnie z ustawą antylichwiarską podmioty niebankowe będą mogły działać jedynie jako spółki akcyjne lub spółki z o.o., a do uruchomienia działalności będzie niezbędny kapitał zakładowy w wysokości co najmniej 200 tys. zł ( ma on pochodzić wyłącznie z wkładu pieniężnego). Do tego członkowie zarządu będą musieli być niekaralni za określone przestępstwa. Kontrolę nad rynkiem niebankowym będzie sprawować Komisja Nadzoru Finansowego. Zgodnie z nowymi obowiązkami, KNF może prowadzić postępowanie wyjaśniające wobec podmiotu podejrzanego o prowadzenie działalności bez stosownego zezwolenia, zwłaszcza z zamiarem oszustwa. Komisja będzie też ściślej współpracować z organami ścigania i zyska prawo do ujawniania tajemnicy bankowej w momencie przekazania zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa do prokuratury. Te mechanizmy mają umożliwić identyfikację i szybką reakcję w odniesieniu do firm naruszających prawo.

Limit odsetek za opóźnienia w spłacie

Ustawa antylichwiarska ogranicza również maksymalną wysokość odsetek, jakie ma płacić pożyczkobiorca za opóźnienie w spłacie zobowiązania. Limit to sześciokrotność stoy lombardowej NBP. Ponadto, w przypadku gdy ustawowe ograniczenia zostaną przekroczone, wówczas klient nie będzie musiał płacić odsetek – odda wyłącznie kwotę, która pożyczył.

Podobne wpisy

2 komentarze

Kazimierz Nowak 13 września 2015 - 22:12

Pani dziennikarka sportowa nie raczyła napisać najważniejszej sprawy: limity kosztów pożyczek wchodzą dopiero po 6 miesiącach.

Może warto wrócić do komentowania meczów?

Odpowiedz

Zamieść komentarz