Efekt ROPO w branży szybkich pożyczek

dodał Rafał Tomkowicz
0 komentarze

ROPO, czyli z angielskiego Research Online Purchase Offline (Szukaj w Internecie, kupuj w sklepie naziemnym) to zjawisko, którego skala rośnie z roku na rok. Efekt pojawił się początkowo głównie w odniesieniu do wartościowych produktów (elektroniki, sprzętu AGD), gdzie niemal 40% kupujących w sklepach naziemnych czyta wcześniej recenzje i opinie o produktach w internecie.

Źródło danych: http://www.bazaarvoice.com/research-and-insight/infographics/research-online-buy-offline-infographic.html

Potencjał ROPO w landing-pages

W trend ROPO z czasem zaczęły wpisywać się usługi, w tym usługi finansowe. Banki już dawno dostrzegły potencjał wynikający z ROPO i pozyskiwania przyszłych Klientów w sieci, dlatego dziś wpisując dowolną frazę związaną z produktami bankowymi w wyszukiwarce Google, otrzymujemy zatrzęsienie płatnych reklam adwords pochodzących od instytucji bankowych, kierujących na strony docelowe landing-pages, które służą pozyskaniu podstawowych danych Klienta, a w konsekwencji przekierowaniu go do placówki bankowej celem podpisania standardowej umowy związanej z danym produktem bankowym. Dzienne budżety przeznaczane na reklamę online wśród największych instytucji finansowych w USA sięgają ponad 100 tys. USD(!)  (źródło: https://thefinancialbrand.com/29376/google-adwords-costs-for-banks-credit-unions/)

Rynek pożyczek pozabankowych

Na tym tle rynek pożyczek pozabankowych rozwijał się nieco inaczej. Dość wcześnie nastąpiła segmentacja na pożyczki w pełni internetowe (np. Vivus, Ferratum Bank) i na „świat rzeczywisty”, w którym naziemne punkty pożyczkowe stosowały standardowe, nieinternetowe media do komunikacji marketingowej i przyciągania Klientów. Takie dwa światy „w pełni online” i „w pełni offline” współistniały przez wiele lat praktycznie docierając do podobnych grup Klientów, a jednocześnie nie podbierając ich sobie. Na ten stan rzeczy nałożył się ogólny trend związany z gwałtownie rosnącą powszechnością korzystania z internetu w gospodarstwach domowych, także tych o niższych dochodach, co w istotny sposób przekłada się stopniowy wzrost popularności produktów w pełni online.

Pożyczki online

Pożyczki w pełni online jednak, z natury rzeczy są udzielane na kwoty mniejsze niż pożyczki w punktach naziemnych. W połowie 2016 roku powstało więc rozwiązanie, które jest doskonałym narzędziem dla punktów działających poza internetem, po to, aby dotrzeć do stale rosnącej grupy Klientów poszukujących pożyczki za pomocą internetu, i korzystając z efektu ROPO skusić Klienta do wizyty we własnym punkcie.

Bliska Pożyczka, bo o tym narzędziu mowa, to serwis internetowy i mobilny, który w czasie rzeczywistym lokalizuje użytkownika i podpowiada mu najbliższe punkty, gdzie może udać się po pożyczkę. Zalety takiego rozwiązania można długo wymieniać – przede wszystkim trafia ono do Klientów bardziej konserwatywnych, którzy potrzebują kontaktu fizycznego przy podpisywaniu umowy pożyczki, a z kolei dla punktów pożyczkowych jest to narzędzie nieocenione, gdyż konwertuje anonimowego internautę na fizycznego człowieka, który docelowo udaje się do punktu, co ma niebagatelne znaczenie z punktu widzenia oceny ryzyka pożyczkowego.

Bliska Pożyczka (działająca pod adresem bliskapozyczka.pl) jest na dzień dzisiejszy unikalnym rozwiązaniem i w zasadzie jedynym serwisem pośrednictwa, który wprost wspomaga sprzedaż naziemnych punktów pożyczkowych. W pierwszym miesiącu swojego działania serwis skierował do różnych punktów 1000 Klientów, drugi miesiąc to podwojenie tej liczby. Przyrasta także liczba punktów zarejestrowanych w serwisie, które są „podpowiadane” Klientom – w największych miastach jest to już kilkadziesiąt punktów. Jeśli to tempo wzrostu się utrzyma, serwis ma szansę zostać realną siłą do pozyskania dla punktów pożyczkowych Klientów z internetu, tak jak jest to robione przez inne narzędzia w innych branżach.

BP_750x200

[posts title='Zobacz również pożyczki online' cat_name='firmy' order='most_viewed'][/posts]

Podobne wpisy

Zamieść komentarz