Brytyjska Wonga ostatecznie zakończyła emisję animowanych reklam ze staruszkami-kukiełkami o imionach Betty, Joyce i Earl, które w Polsce znane są jako Mira, Włada i Miecio. Powodem był zły wpływ przekazów na dzieci, które miały chętnie przyswajać hasła promocyjne pożyczkodawcy, a tym samym budować w sobie przekonanie, że szybkie pożyczki to najlepszy sposób na pozyskanie dodatkowych pieniędzy.
W Wielkiej Brytanii reklamy Wongi najczęściej emitowano w pasmach programów dla dzieci. Jako że małych użytkowników trudno oderwać od ekranu telewizora, tym bardziej, gdy na wizji pojawiały się sympatyczne kukiełki prowadzące łatwe do zapamiętania dialogi, szybko podchwytywały one hasła promocyjne pożyczkodawcy i chętnie operowały nimi na co dzień. Tak przynajmniej uważają dorośli Brytyjczycy, a w tamtejszych mediach często podkreślano, że w ten sposób firma pozabankowa „wyrabia” sobie przyszłych klientów. Wszystko przez to, że reklamy miały budować w dzieciach przekonanie, że krótkoterminowa pożyczka to idealne rozwiązanie, gdy brakuje pieniędzy. Pojawiały się również głosy, że w ten sposób pociechy miały też wpływać na swoich rodziców, aby Ci w przypadku problemów finansowych sięgali właśnie po szybkie zobowiązanie na tzw. wysoki procent.
ASA (Advertising Standards Authority, odpowiednik polskiej Komisji Etyki Reklamy) już raz, z powodu oprocentowania, zakazała emisji reklam Wongi. Chodziło o brak informacji w przekazie, że RRSO pożyczki wynosi 5853 proc.
Pewnie nie byłoby też całej afery, gdyby nie to, że dialogi między kukiełkami są bardzo ironiczne – wręcz stylizowane na pełne sarkazmu i złośliwości rozmowy innych kukiełek, Statlera i Waldorfa z „The Muppet Show”, których cechą charakterystyczną było wieczne niezadowolenie z życia. Ponadto, podobnie jak polski Miecio, Earl zwykle ma niedorzeczne pomysły, a wiadomo, że dzieci chętnie naśladują poczynania ekranowych bohaterów.
To wszystko sprawiło, że nowy szef Wonga.com, Andy Haste zdecydował się „uśmiercić” charakterystyczne kukiełki, by nie być dalej posądzanym o intencjonalne przyciąganie dzieci. Dodatkowo, niejako na wszelki wypadek Wonga, będąca sponsorem klubu piłkarskiego Newcastle United, ustaliła z jego przedstawicielami, że od sezonu 2016/2017 dziecięce koszulki i stroje treningowe nie będą posiadały logo pożyczkodawcy.
Zaprzestanie emisji reklam dotyczy jedynie Wielkiej Brytanii. W Polsce oraz Hiszpanii, gdzie Wonga również prowadzi swoją działalność spoty reklamowe nie pojawiały się w mediach jedynie przez cały październik.
Sylwia Stwora
1 komentarzy
Reaguję, skoro ktokolwiek egzystuje w trakcie odkładania morowego odcięcia wszędzie kwadratu stanów pas natomiast ponadto
preferuje zasłużonych wyposażeń ogrodzeniowych takich jak np obramowania efemeryczne, oprzyrządowania siatkowe, obeliski również furtki czy okratowania wykuwane, to przywołuję do mojego sklepu online dokąd odda
się niniejsze każde akcesoria dostać, w wypłatach faktycznie