Fakty i mity na temat szybkich pożyczek

dodał Sylwia Stwora
0 komentarze

Wokół sektora pożyczek pozabankowych krążą mity, które m.in. nie pozwalają odróżnić nieuczciwych parabanków od firm pożyczkowych oferujących bezpieczne i rzetelne usługi. Dlatego warto się z nimi zapoznać, tak by decyzję o wzięciu szybkiej pożyczki podjąć świadomie i z poczuciem, że korzystamy z usług wiarygodnej firmy, która działa zgodnie z dobrymi praktykami.

 

Czy firmy pożyczkowe to parabanki?

 

Nie. Chociaż obie instytucje oferują szybką gotówkę na krótki, określony czas, to jednak różnią się źródłami jej pozyskania. Firmy pożyczkowe posiadają fundusze na pożyczki konsumenckie pochodzące ze źródeł własnych. Natomiast parabanki proponują wysokooprocentowane depozyty pieniężne, które następnie są przeznaczane na udzielanie krótkoterminowych pożyczek. A zatem ryzykiem utraty środków zagrożeni są głównie konsumenci, którzy wpłacili taki depozyt. W przypadku instytucji pożyczkowej, kiedy klient nie może spłacić swojego zobowiązania, to pożyczkodawca narażony jest na utratę swojego kapitału. Ponadto w planowanej przez rząd nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym zawarto przepis, który wskazuje, że minimalny kapitał zakładowy firmy pożyczkowej ma wynosić 200 000 zł., a środki na jego pokrycie nie mogą pochodzić z kredytu, pożyczki, emisji obligacji lub ze źródeł nieudokumentowanych (Rozdz. 5a, art. 59a, pkt 2 i 3).

 

Nie ma rejestru, w którym możemy skontrolować firmę pożyczkową

 

Został stworzony rejestr branżowy, który pełni funkcję informacyjną dla konsumentów i wspierającą ich decyzje.

 

Pomimo braku publicznego Rejestru Firm Pożyczkowych (tj. rejestru kontrolowanego przez takie instytucje państwowe, jak np. Ministerstwo Gospodarki), od stycznia 2015 r. działa Rejestr Firm Pożyczkowych stworzony przez Związek Firm Pożyczkowych – zauważa Monika Krawczyk, zastępca dyrektora NetCredit, firmy będącej członkiem ZFP. Rejestr ten zawiera dane ogólnopolskich firm pożyczkowych, co do których nie ma wątpliwości, że udzielanie pożyczek dla konsumentów jest ich podstawową działalnością gospodarczą. Można tam znaleźć takie dane jak: NIP, REGON, kapitał zakładowy, formę prawną firmy, dane kontaktowe i krótki opis. Rejestr ZFP jest bezpłatnie udostępniony w Internecie pod adresem www.rfp.org.pl i ma charakter informacyjny. Narzędzie umożliwi łatwiejszą weryfikację czy dana firma pożyczkowa jest wiarygodna  – stwierdza Krawczyk.

 

Rejestr świadczy o samoregulacji branży na rzecz ochrony interesów pożyczkobiorców. W ramach dobrych praktyk jest także udostępnianie konsumentom wzoru umowy, tak aby mogli się oni z nim zapoznać przed podpisaniem dokumentów. Ponadto w zmianach do ww. ustawy jest przepis, dzięki któremu Komisja Nadzoru Finansowego będzie mogła prowadzić postępowanie wyjaśniające wobec takich firm z sektora usług pozabankowych, co do których zachodzi podejrzenie, że wykonują swoją działalność bez wymaganego zezwolenia.

 

Czy biorąc pożyczkę wpadniemy w tzw. spiralę długów?

 

Z badań TNS przeprowadzonych w styczniu br. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów  wynika, że Polacy mają największe długi w zakresie zaległości z opłatami za czynsz i wynoszą one  13 198 zł. Natomiast zadłużenie, dotyczące rat kredytów i pożyczek gotówkowych jest trzy razy mniejsze i zostało oszacowane na kwotę 4 063 zł.

 

To czy klient firm pożyczkowych wpadnie w spiralę długów czasami zależy od niedostosowania jego możliwości finansowych do krótkiego 30-dniowego okresu spłaty należności – zauważa Monika Krawczyk. – Jeśli konsument ureguluje je w terminie, nie poniesie żadnych kosztów odsetkowych, oprócz prowizji. Decydując się na pożyczkę zawsze warto wybrać sprawdzoną i wiarygodną instytucje. Ponadto uczciwie działające firmy pożyczkowe, w umowie zawieranej drogą elektroniczną z klientem nakładają obostrzenia, które pozwalają spłacić finansowe zobowiązanie, np. trzeba mieć stałe dochody i nie można posiadać opóźnień w spłacie pożyczek zarówno obecnych, jak i już spłaconych – dodaje.

 

Kobiety zadłużają się częściej

 

Nie. Okazuje się, że to mężczyźni stanowią większą grupę dłużników zarejestrowanych w KRD, jak czytamy w raporcie „Portfel statystycznego Polaka”. Zadłużeni panowie stanowią 63 proc., zaś kobiet jest prawie dwa razy mniej – 36,8 proc. Maksymalne zadłużenie w KRD wynosi 17,99 mln zł i należy do 50-letniego mężczyzny z województwa pomorskiego.

 

Podobne wpisy

Zamieść komentarz