Bezpieczeństwo na wakacjach. Czy wiemy, jak o nie zadbać?

dodał Martyna Sarniak
0 komentarzy
kobieta na plaży

Letni urlop to czas, gdy chcemy odpocząć i cieszyć się życiem. Niestety wakacyjny wyjazd wiąże się ze sporym ryzykiem, którego konsekwencje możemy odczuwać jeszcze długo po powrocie do domu. Tymczasem dbanie o własne bezpieczeństwo na wakacjach często schodzi na dalszy plan, gdy wokół wiele kuszących atrakcji. 

Choć większość Polaków zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest zachowanie właściwego poziomu ochrony swoich danych osobowych, często zdajemy się o tym zapominać właśnie w czasie wakacji. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że wiele urlopowych aktywności wymaga przedstawienia swoich danych nieznanym osobom. Z taką koniecznością możemy się spotkać m.in. w momencie zameldowania w hotelu, rezerwacji pola namiotowego czy choćby wypożyczania rozmaitego sprzętu sportowego (np. rowerów czy kajaków).

Oszuści nie odpoczywają

Ciężko myśleć o bezpieczeństwie w czasie wylegiwania się na plaży czy podczas górskich wędrówek. Niestety przestępcy wyłudzający pożyczki na skradzione dane osobowe tylko czekają na tego typu okazje. Udostępniając swoje dane osobom trzecim musimy mieć zatem na uwadze to, że oszuści nie odpoczywają. Zawsze zwracajmy baczną uwagę na swoje dokumenty – nie tracąc ich z oczu, minimalizujemy ryzyko kradzieży.

W tym momencie warto zaznaczyć, że do podjęcia kredytu w banku czy pożyczki w firmie pożyczkowej oszustowi wystarczy kopia naszego dokumentu. Tymczasem praktyka kserowania dowodu osobistego do niedawna była bardzo popularna w hotelach i pensjonatach całej Polski. Choć rok temu wszedł w życie zakaz kopiowania dokumentów, wiele osób nadal nie zdaje sobie z tego sprawy. Należy pamiętać, że wypożyczając kajak czy meldując się w hotelu, dowód należy okazać jedynie do wglądu. W żadnym wypadku nie pozwólmy na jego kserowanie.

Jak się zabezpieczyć?

Przed wyjazdem na wakacje warto również rozważyć skorzystanie z rozmaitych zastrzeżeń kredytowych, np. systemu Bezpieczny PESEL, ChrońPESEL.pl czy Alerty BIK. W ten sposób możemy ustrzec się przed spłatą niechcianej pożyczki czy kredytu, np. w momencie utraty portfela.

– W ramach naszego rozwiązania konsument może za darmo zastrzec swój numer PESEL. Dzięki czemu w momencie, gdy do firmy pożyczkowej wpłynie wniosek o pożyczkę z użyciem zastrzeżonego numeru, to jej system w procesie badania wiarygodności kredytowej i tożsamości klienta, co jest standardową procedurą, otrzyma informację, że dany numer jest zastrzeżony w Bezpieczny PESEL, w związku z czym kredyt nie powinien zostać udzielony. Od 2017 r., kiedy to uruchomiliśmy rozwiązanie, zapobiegliśmy wyłudzeniom pożyczek na kwotę ponad 40 mln złotych – mówi Piotr Badura, prezes firmy CRIF, która jest inicjatorem i właścicielem systemu.

Nie tylko dowód

Dowód osobisty nie jest jedynym dokumentem, którego powinniśmy strzec jak oka w głowie. Dane osobowe, które mogą posłużyć przestępcom do wyłudzenia kredytu na nasze dane, znajdują się bowiem zarówno w paszporcie, prawie jazdy czy nawet w legitymacji studenckiej. Nie możemy dopuścić do tego, by ktoś oddalał się z naszymi dokumentami, np. na zaplecze. Każda taka sytuacja związana jest z ogromnym ryzykiem, że nasze dane dostaną się w niepowołane ręce.

Warto również uważać z tym, czym dzielimy się w sieci. Choć w dobie mediów społecznościowych większość osób chętnie udostępnia informacje o swoich wakacjach, łatwo w ten sposób napytać sobie kłopotów (np. gdy dzielimy się z internautami zdjęciem rachunku za pobyt w hotelu). Uważajmy również z udostępnianiem informacji na swój temat różnym portalom czy e-sklepom, nawet wtedy, gdy w zamian możemy otrzymać atrakcyjną zniżkę lub bezpłatny dostęp do niektórych usług.

– Niech letnia atmosfera nie osłabia naszej czujności w sieci. Sprawdzajmy, na jakie strony się logujemy i kto będzie administratorem naszych danych. Zwracajmy uwagę, czy w pasku adresu witryny internetowej jest zielona kłódka i czy pojawia się skrót https. Nie dajmy się też zwieść fałszywym wiadomościom z linkami, które przekierowują nas na strony łudząco podobne do strony naszego banku lub zachęcają do pobrania aplikacji, która będzie miała pełen dostęp do danych z naszego telefonu lub komputera – radzi Agnieszka Wachnicka, prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.

Nie tylko w wakacje

Choć bezpieczeństwo na wakacjach to kwestia priorytetowa, warto pamiętać o tym, że na nieuprawnione wykorzystanie danych osobowych jesteśmy narażeni każdego dnia. Warto zatem zadbać o wyrobienie w sobie dobrych nawyków, które pozwolą zminimalizować ryzyko użycia naszych danych do wyłudzenia. Do dobrych praktyk w tym zakresie należy zachowywanie ostrożności w sieci, unikanie udostępniania swoich dokumentów osobom trzecim oraz korzystanie z narzędzi umożliwiających zastrzeżenie swoich danych.

Podobne wpisy

Zamieść komentarz