Certyfikacja systemu zarządzania jakością w branży finansowej

dodał Rafał Tomkowicz
0 komentarze

Rozmawiam dziś z Mają Obelnicką, auditor wiodący systemów zarządzania/weryfikator wiedzy PCC-CERT Szwak Sp. K.

Czy certyfikacja ma sens? Co może zyskać firma działająca w branży finansowej?

Odpowiedź jest oczywista. Certyfikacja ma sens, zwłaszcza wtedy kiedy firma korzysta w sposób praktyczny z wdrożonego systemu zarządzania jakością. Certyfikat jednostki akredytowanej jest pewnego rodzaju gwarantem „jakości”. Kontrahenci, klienci, dostawcy i inne grupy lub osoby (bardziej poprawnie strony zainteresowane) uzyskują potwierdzenie, że usługa lub wyrób jest dostarczany przy zachowaniu określonych standardów.

Te wszystkie działania zwiększają jej wiarygodność, umożliwiają pozyskanie nowych klientów i utrzymanie relacji z już istniejącymi czy wpływają na zwiększenie sprzedaży.

Co musi firma przed certyfikacją?

Przede wszystkim uświadomić sobie, że system zarządzania (tu mowa o systemie zarządzania jakością) będzie narzędziem wspierającym funkcjonowanie procesów. Brak zaangażowania, w tym osób kluczowych (najwyższe kierownictwo) niestety mocno wpłynie na osiągany cel.

To taki początek drogi do sukcesu. Później kolejne kroki, czyli poznanie własnej organizacji, w szczególności jakie procesy są realizowane i w jaki sposób, przy jakich zasobach niezbędnych (ludzkie, infrastruktura, finansowe), czego oczekują od nas klienci, kto będzie pełnił określoną funkcję.

Praktyczna realizacja to oczywiście spełnienie wymagań własnych, normy (PN-EN ISO 9001:2015), klientów i wymagań prawnych (jeżeli jest to wymagane).

Realizacja tego pozwoli ustalić, jakie elementy wymagają jeszcze poprawy (doskonalenia). Klasyczny cykl PDCA – Plan – Do – Check – Act (Planuj – Wykonaj – Sprawdź – Działaj).

Pytanie, które często się pojawia. Ile to kosztuje?

Koszt certyfikacji będzie zależał od wielu czynników (między innymi od liczby personelu czy lokalizacji) i będzie różny dla jednostek certyfikujących. Więc nie chciałabym wskazywać konkretnych kwot. Jednak należy pamiętać, że to nie jest koszt jednorazowy. Certyfikacja jest cyklem trzyletnim. Mamy audit początkowej certyfikacji i audity w nadzorze (audit nadzoru I i II).

Certyfikacja przez jednostkę z akredytacją czy bez? Gdzie znajdziemy informację o podmiocie?

Zdecydowanie przez jednostkę z akredytacją. Rzetelnie, niezależnie, kompetentnie i przy zachowaniu zasad poufności. Takie argumenty powinny być wystarczające.

Jeżeli jest to jednostka akredytowana przez PCA (Polskie Centrum Akredytacji) weryfikacja jest bardzo prosta. Na stronie internetowej PCA w zakładce akredytowane podmioty znajdziemy wszystkie niezbędne informacje. Jeżeli jest to jednostka certyfikująca akredytowana przez zagraniczną jednostkę akredytującą, sposób postępowania będzie podobny.

Czy certyfikacja jest dla wszystkich?

Tak, dla wszystkich. Nie ma znaczenia branża, liczba osób zatrudnionych, liczba lokalizacji czy złożoność procesów. Ale działania związane z potwierdzeniem zgodności przez podmiot niezależny musi być świadomą decyzją organizacji.

Czyli polecasz?

A jest inna opcja? Kolejny raz – oczywiście polecam! Tylko przy zachowaniu zdrowego rozsądku i świadomie!

Podobne wpisy

Zamieść komentarz