O zasadach świadomego pożyczania, ale również aspektach edukacji rozmawiam z Martą Janowicz-Stradomską. Radcą Prawnym, Dyrektor Działu Prawnego oraz Członkiem Zarządu firmy LoanMe Sp. z o.o.
W jaki sposób powinniśmy edukować ludzi na temat finansów? Na którym etapie szkolnictwa powinna być ona wprowadzana i rozpowszechniana?
Według mnie nie ma czegoś takiego jak konkretny „etap szkolnictwa”, na którym powinno się wprowadzić edukację w zakresie zarządzania finansami, bo de facto towarzyszy nam ona od początku i powinna trwać dosłownie zawsze. Dziecko poznaje wartość pieniądza chodząc na zakupy z mamą czy też wydając swoje pierwsze kieszonkowe. Uczy się matematyki, a przy okazji dysponowania dostępnymi środkami na jabłkach i cukierkach. Dokonuje wyborów pomiędzy wydaniem pieniędzy już, oszczędzaniem na wymarzoną zabawkę czy nawet próbami pomnożenia aktywów (kiermasze szkolne, produkty finansowe dla najmłodszych etc.).
Oczywiście, doświadczenie pokazuje, że nie każdy jest w stanie tę wiedzę efektywnie spożytkować i wdrożyć w „dorosłym” życiu. Na to nigdy nie jest za wcześnie, ale też nie za późno. Dlatego myślę, że położyłabym obecnie duży nacisk na promowanie zasad świadomego zarządzania budżetem domowym, np. w ramach kampanii i różnego rodzaju projektów o szerokim zasięgu społecznym.
Co powinniśmy (i kto przede wszystkim) uczynić, aby aspekt edukacji finansowej był jak najszybciej wprowadzony w praktyce do społeczeństwa?
W pewnym sensie odpowiedziałam już na to pytanie wcześniej. Uważam, że my wszyscy – rodzice i opiekunowie na początku, szkoła na każdym etapie edukacji. Także państwo, ale nie poprzez nadmierne regulowanie branży finansowej i w pewnym sensie pozbawianie ludzi możliwości świadomego działania, a poprzez właśnie odpowiednie narzędzia edukacyjne. Wreszcie branża finansowa. Jak najbardziej powinniśmy uczestniczyć w procesie popularyzacji nauki o efektywnym, świadomym prowadzeniu swoich finansów oraz rozsądnym korzystaniu z narzędzi finansowych.
Czy tu LoanMe się czymś wyróżnia?
Dokładamy starań aby popularyzować wiedzę na temat zasad świadomego pożyczania. Prowadzimy wiele kampanii społecznościowych, akcji charytatywnych, konkursów i innych projektów aktywizujących naszych klientów, które mają na celu propagowanie empatycznej postawy wobec potrzebujących (osób starszych i chorych, dzieci w domach dziecka i szpitalach, zwierząt) oraz zwrócenie uwagi na ich potrzeby, a tym samym rewizję własnych potrzeb i świadome dysponowanie swoim budżetem oraz pożyczanie pieniędzy.
Pokazujemy i nagradzamy tych naszych klientów, którym wzięcie pożyczki rzeczywiście pomogło, było uzasadnione w konkretnej sytuacji życiowej.
Przykładowo, zasięg akcji FB „Świąteczna Opowieść” to około 760 000 unikatowych użytkowników! Informacje o akcji naszych wolontariuszy na rzecz Szpitala Dziecięcego na ul. Niekłańskiej (w towarzystwie aktorki Anity Sokołowskiej) dotarły do ok. 350 000 osób. To nas faktycznie wyróżnia i z tego jesteśmy bardzo dumni.
Odpowiedzialne pożyczanie – kogo bardziej się tyczy? Bo przecież z jednej strony mamy pożyczkodawcę, a z drugiej pożyczkobiorcę. Czy któraś z tych stron powinna się charakteryzować większą odpowiedzialnością?
Przede wszystkim uważam, że obie strony powinny podchodzić do siebie z szacunkiem. Musimy dołożyć wszelkich starań aby treść przekazywanych informacji i dokumentów była w pełni zrozumiała. Za to jesteśmy odpowiedzialni i staramy się realizować swoje obowiązki na najwyższym możliwym poziomie. Z drugiej strony jednak, tylko pożyczkobiorca dysponuje pełną wiedzą na temat stanu swoich finansów, jest odpowiedzialny za podjętą ostatecznie decyzję co do zaciągnięcia pożyczki oraz co do swoich możliwości realizacji umowy pożyczki.
Czy krótkoterminowe pożyczki to poważne zagrożenia w aspekcie całego ekosystemu związanego z rynkiem pożyczkowym? Chodzi mi o tzw. aspekt „spirali zadłużenia”.
Jednym z założeń wprowadzenia niektórych zapisów do ustawy o kredycie konsumenckim, było ograniczenie zjawiska spirali zadłużenia.
Szczerze mówiąc, upatruję największego zagrożenia w odcinaniu społeczeństwa od samodzielnego podejmowania decyzji, bo to właśnie prowadzi do zaniku koniecznych umiejętności zarządzania swoimi finansami. Nie jesteśmy i nie będziemy w stanie w 100% zapobiec upadłościom konsumenckim z poziomu regulatora, a próby prowadzą według mnie w drugą stronę, tj. nadinterpretacji, nadużyć, wyłudzeń kredytów. Bez odpowiedniej edukacji, klienci nadal będą korzystać z produktów krótkoterminowych, co gorsza, w wielu miejscach na raz.
Wprawdzie LoanMe nie posiada w swojej ofercie produktów stricte „krótkoterminowych”, to mamy pożyczkę z opcją bez jakichkolwiek kosztów, o ile zostanie spłacona w ciągu czterech tygodni. Uważam, iż takie także są potrzebne, a historie naszych klientów pokazują, że naprawdę czasem ratują z poważnych życiowych kłopotów. Jeżeli umiemy świadomie podejść do tematu, na co należy postawić nacisk, sam produkt taki czy inny, krótkoterminowy lub dłuższy, nie stanowi zagrożenia ani dla rynku i branży, ani dla pożyczkobiorców.
Jakie działania w aspekcie odpowiedzialnego pożyczania wdraża LoanMe?
Poza opisanymi działaniami w obszarze Social Mediów, PR i edukacyjnych akcji społecznościowych, którymi staramy się dotrzeć do jak największej liczby naszych klientów oraz wszystkich uczestników rynku finansowego, przykładamy też ogromną wagę do procesu badania ryzyka kredytowego. Przestrzegamy algorytmów wypracowanych przez Dział Ryzyka z żelazną konsekwencją, co pozwala nam nie tylko obniżyć poziom ryzyka kredytowego, ale także przestrzec klienta przed nadmiernym zadłużeniem, którego prawdopodobnie nie będzie w stanie udźwignąć.
Również wspomniany darmowy produkt promujemy jako rozwiązanie dla tych, którzy dzięki odpowiedzialnemu podejściu do konieczności zaciągnięcia pożyczki (czy naprawdę jest to potrzebne) oraz jej terminowej spłaty, mogą skorzystać z kapitału nie ponosząc kosztów z tego tytułu.
Ponadto uważam, iż ważnym działaniem w tym obszarze jest budowanie stałych relacji z klientami. Odpowiedzialne pożyczanie, to pożyczanie z pewnego źródła, najlepiej jednego. Rozproszenie i duża ilość pożyczek stanowi poważne zagrożenie dla kontroli swoich finansów i jest jednym z podstawowych przyczyn powstawania spirali zadłużenia czy doprowadzenia do upadłości konsumenckiej.
Jeżeli to możliwe – to prośba o odniesienie się do aspektu edukacji – Polska vs inne kraje.
Obserwujemy trendy na innych rynkach europejskich i nie tylko. W dużej mierze aspekt edukacji jest oceniany wskaźnikami spłacalności pożyczek. W różnych krajach kształtuje się to w różny sposób, a zależy od sytuacji polityczno-gospodarczej oraz kultury i mentalności, a więc w pewnej mierze też edukacji, jeżeli powrócimy do rozważań z początku naszej rozmowy. I tak np. w Hiszpanii albo krajach latynoskich, ten poziom jest niższy niż w Polsce. W Skandynawii bardzo wysoki. Tu znowu dotykamy kwestii poziomu rozwoju danego kraju, uwarunkowań geopolitycznych, historycznych, gospodarczych. To bardzo złożone badania/dane, myślę, że na kolejny wywiad czy artykuł.
Dziękuję za rozmowę! Przygotuję w takim razie zestaw pytań do kolejnego artykułu.
2 komentarze
Pierwszym krokiem odpowiedzialnego pożyczania jest formularz informacyjny, którego próżno szukać na stronie Loanme. Ech stara zasada marketingowa nadal aktualna, nie mów o tym jak jest tylko o tym jak być powinno, może ktoś się złapie 🙂
Wywiad jednak fajny i ciekawy.
Od trzech miesiecy czekam na jakakolwiek odlowiedz na moje dwa pisma I na zwrot pieniedzy ok.7000 zl.Czy wspolpraca a Vex to sa Wasze standarty?Przy konsolidacji pozyczek naliczanie prowizji od innych kosztow to tez Wasz standart????