Dziś rozmawiamy z Agnieszką Kłos – Siddiqui, Prezesem Zarządu Provident Polska, laureatem wyróżnienia TOP50 Managers of Loan Market in Poland.
Jak się Pani czuje po otrzymaniu nagrody Top Managera branży Loan Market w Polsce?
Jest to dla mnie wyjątkowe wyróżnienie. Tym cenniejsze, że zarówno Provident jak i cała branża pożyczkowa mają za sobą bardzo ciężki rok, pełen wyzwań związanych z zarówno z pandemią, jak i z otoczeniem regulacyjnym.
Ten trudny czas pokazał nam jak ważna jest empatia, współpraca oparta na dialogu i wzajemnym zrozumieniu oraz poczucie przynależności do zespołu, w którym wszyscy nawzajem się wspieramy. Jestem głęboko przekonana, że udało się nam w Providencie znaleźć w sobie nowe pokłady ludzkiej życzliwości i chęci pomocy sobie nawzajem.
Przez ostatnie miesiące wspierał mnie zespół wspaniałych współpracowników, dlatego tę nagrodę odbieram jako wyraz uznania dla całego zespołu Providenta.
Jakie są Pani dalsze plany związane z tym obszarem działalności?
Z pewnością wyzwaniem będzie powrót pracowników do biura po całym roku pracy zdalnej. Miniony rok pokazał, że potrafimy efektywnie wykonywać swoje zadania z domu. Ale jednocześnie był to czas wzajemnej izolacji, co nie sprzyja twórczej pracy zespołowej. Wielu z nas musiało również godzić pracę zawodową z życiem rodzinnym.
Chcemy umożliwić pracownikom łączenie pracy zdalnej z pracą w biurze. Będzie to wymagać zmian organizacyjnych, jak też i w samej przestrzeni biurowej. Chcielibyśmy jakąś cząstkę klimatu domowego przenieść do biura i stworzyć warunki do efektywnej, kreatywnej pracy, jak też do budowania i utrzymywania relacji między pracownikami.
Mam nadzieję, że zmiana zarówno charakteru pracy jak i przestrzeni biurowej będą dla nas w Providencie źródłem inspiracji i nowej, pozytywnej energii.
Jak pandemia wpłynęła na Pani codzienną pracę jako managera instytucji pożyczkowej?
Podobnie jak wielu pracowników naszej firmy, musiałam z dnia na dzień godzić pracę zdalną z życiem rodzinnym. Sądzę, że to wspólne doświadczenie pomogło nam lepiej zrozumieć się nawzajem.
Odkryłam na nowo wagę skutecznej, rzetelnej komunikacji ze współpracownikami, zwłaszcza w otoczeniu cyfrowym. Komunikacja elektroniczna ułatwia oczywiście pracę zdalną, ale jest istotnym wyzwaniem w zarządzaniu zespołami. Dlatego uważam, że pomimo postępującej cyfryzacji miejsca pracy, czynnik ludzki jeszcze długo będzie nie do zastąpienia.
Pandemia była dla nas wszystkich lekcją pokory wobec gwałtownie zmieniającej się rzeczywistości, ale również uświadomiła nam znaczenie kontaktów międzyludzkich oraz wzajemnego zrozumienia.
Jak według Pani będzie wyglądała przyszłość sektora pozabankowego w nadchodzących miesiącach?
Cały sektor ma za sobą trudny czas, głównie ze względu na gwałtownie zmieniające się otoczenie regulacyjne. Dlatego musimy jako branża odbudować swój potencjał rozwojowy nadszarpnięty przez pandemię. Obecnie sektor najbardziej potrzebuje stabilizacji. Musimy odbudować fundamenty dla dalszego wzrostu, co wymaga wysiłku organizacyjnego i zarządczego, jak też świadomej wizji swojego miejsca w nowej rzeczywistości biznesowej.
Nasz sektor z pewnością będzie w coraz większym stopniu wykorzystywać cyfrowe narzędzia zarówno w obsłudze klientów jak i w ofercie produktowej. Niemniej jednak, jak wskazują badania Providenta, w usługach finansowych klienci wciąż oczekują kontaktu z człowiekiem. Dlatego wydaje mi się, że największym wyzwaniem będzie umiejętne pogodzenie tych trendów.
Dziękuję za rozmowę!